Paramore

benka

Ja mam ciemniejsze naturalne. Ale i tak kocham swoje włosy Smile

Wogóle to ja zaineresowałam się tym zespołem,bo własnie zainteresowała mnie fryzura wokalistki Razz

workerbees

bo chyba ta fryzura to ich znak rozpoznawczy... Very Happy

benka

Jak widać rudzielca to znaczy,że Paramore gra Razz

TheZombieShow

Świetny zespół! Jaram się głosem i włosami Hayley. Very Happy

Szczególnie podoba mi się jej fryzura za czasów 'RIOT!'.

punkdisco

tak z Riota miala najfajniejsza xd fajne miala jeszcze ostatnio - różowe.
a teraz ma takie z żółtymi odrostami i są wsiurskie XD

try-honesty

Jak dla mnie niektóre piosenki mają świetne ("Brick by boring brick", przykuła moją uwagę od pierwszego usłyszenia w radiu), a niektóre trochę przereklamowane ("Decode"). Ale do włosów Hayley nie mogę się przyczepić Wink

gosia7

no tak, znak rozpoznawczy zespołu to jednak te jej włosy Razz

hehe

Karo · Wysłany: Nie 17:35, 24 Mar 2013 Temat postu:

Ktoś słyszałam ostatnią płytę? Ja w całości nie, tylko "Monster" i "Now" (no wiem, wiem - nie nazbyt oryginalnie) i zmiana jest moim zdaniem ogromna. Wolałam ich stare granie w starym składzie ale cóż... W gimnazjum się bardzo nimi jarałam, teraz w sumie włączyłam sobie bo na Impact będą a i ja się tam pojawię więc wolę się zorientować Wink

Cierpieć na pewno nie będę tym bardziej, że bardzo lubię głos wokalistki (co do włosów - nie farbowałam się nigdy ale cięcie na Hayley musiało być! ;D) ale szkoda, że nie grają trochę "ostrzej".

Demon254 · Wysłany: Nie 17:49, 24 Mar 2013 Temat postu:

Wydaje mi się, że Paramore to nie jest zespół na ostrzejsze granie ; ) Kiedyś słuchałem, ale jakoś odstawiłem to na bok, co nie znaczy, że przestało mi się podobać. Z nowych utworów, ostatnio kumpel mi wysyłał jakiś ich singiel najnowszy, ale jakoś nie przypadł mi do gustu. z tym zespołem zawsze mi się komentarz mojego brata będzie kojarzył: "Ona w niektórych piosenkach ma głos jak mały chłopiec". Ja tego nie słyszę, ale cóż ^^

Karo

Ja nie wiem jak to jest, że jak ich słuchałam to nie było nawet cienia szansy, że zobaczę na żywo a teraz się udało i w sumie prawie przez przypadek, bo nie na nich jechałam. Powiem jedno - byli fantastyczni. To o co jestem na siebie trochę zła to... Paramore to nie tylko Hayley ale po prostu NIE DAŁO SIĘ nie patrzeć na nią prawie cały czas. Całe mnóstwo energii w opozycji do tego, że na żywo jest naprawdę bardzo drobniutka xD Brzmią lepiej na żywo niż na nagraniach, moim zdaniem. Czyli niesamowicie ;D