Wypisz się... to pomaga...

Shetanka

Właśnie sobie zdałam sprawę, że nie ma w moim życiu ani jednej rzeczy, której bym nie spieprzyła swoją głupotą...

Nnataliaa · Gość

Skoro pisanie tutaj pomaga to w takim razie stwierdziam iż jestem do niczego...mam chamskie zaległości w szkole, bo chora byłam (i znowu jestem chora) i nie potrafię na tyle się ogarnąć, aby wszystko nadrobić + pluje sobie w brodę, bo ominęłam tyle świetnych koncertów :c (W tym koncert BT)

Magdalena

Ja też mam straszny nawał nauki, a przecież ani nie choruję, ani nic. Ciągle tylko jakieś sprawdziany, kartkówki, odpytywania, kurde, kiedy ja mam to wszystko zrobić!

A dodatkowo chłopak z którym kręcę boi się ze mną spotkać. ;x

majlen

Nnataliaa · Gość

Jestem w klasie trzeciej gimnazjum -.-'
Ale w sumie racja...musze się ogarnąć i w ogóle.(Nie długo testy...) Musze- nie mam innego wyboru xd Zaraz poucze się słowek z angielskiego a później matmy i jakoś będzie... Wink

A co do koncertów to też sobie cięgle powtarzam 'Kiedyś znowu zagrają w Polsce...' xd

majlen

Jezuu jak ja bym chciała być na miejscu Twoim i Lenki z tą 3 gimnazjum ;]

Prawda jest taka, że z roku na rok jest gorzej. Ale w 3 gim można dać radę, z nadrabianiem. Nawet w liceum. A coś wiem bo mnie raz 3 tyg. nie było i miałam 8 prac klasowych w tydzień Laughing

Nnataliaa · Gość

Haha, cóż ja na gimnazjum nie narzekam, ale przerażają mnie testy...xD
A co do nadrabiania zaległości/ uczenia się to czasami wystarczą tylko chęci, których mi brakuje...; >

majlen

Dobra, to teraz ja się wypłaczę, a powód mam idiotyczny...
Tak więc. Nie umiem się uczyć historii polski.
Syf totalny.
W dniu mojego wyjazdu na koncert w 2 godziny nauczyłam się 7 tematów z Napoleona (co jak co historię francji kocham)

Pewnie w ogóle się zastanawiacie, co ja tak w kółko na forum siedzę. A więc mam taki system uczenia się, że coś wkuję, powtórzę 10 razy, wejdę na forum np. na 2 minuty. I jeśli dalej pamiętam znaczy umiem.
A dzisiaj co? Lipa Crying or Very sad

Dzisiaj mogę wam wymienić co np. Anglia czy Prusy zyskali po kongresie wiedeńskim (a uczyłam się tego 10 dni temu i nie powtarzałam nic).
A rozbiory? Dzisiaj po 5 godzinach nie umiem ani jednej złamanej daty :<

To samo miałam na poprzednim sprawdzianie.
Z wojny 30-letniej, fancji i anglii w tym okresie byłam obkuta a z wojen Polski z Turcją, Szwecją, Rosją i czym tam jeszcze nic...

Polacy to takie ciotki są, że ja nie mogę. Napoleon miał ich w głębokim poważaniu, a ci myśleli, że ich uwielbia i cisnęli jak idioci pod Samosierrę żeby pokazać, że oni Napoleona też <3.

Jestem na tyle wściekła, że tak mi adrenalina skoczyła, że rozcięłam sobie palec szkłem i nawet nie poczułam. Evil or Very Mad

Mam ambitny plan jutro od 9 do 12 się nauczyć tego szajsu, żeby po powrocie z kościoła i obiedzie móc zrobić pożądane ściągi na geo, ale mam wrażenie, że mój plan dupy da Sad

workerbees

wiem co czujesz bo ja nigdy sie nie moge historii nauczyc...jestem scislowcem i jak przychodzi cos z historii to masakra jest!

ale bedzie dobrze! jak sie z tym przespisz to jutro napewno ci pojdzie lepiej! i wszystkiego sie nauczysz! Smile

majlen

Jaaa jak Ci zazdroszczę. Zawsze chciałam być ścisłowcem :< Bo z matmy fizy jestem dupa :< Chociaż chemię ładnie ogarniam.

Pewnie moja hista skończy się na ściądze i sraniu po gatkach, że mnie wielki W. złapie :<

Ale najgorsze jest to, że historia Trynidadu i Tobago prędzej mi do łba wejdzie niż Polski. Po prostu zakała taka...

benka

Polski? To co Ty masz z polskiego takiego strasznego? Ja z palcem wiadomo gdzie mam 4,jak narazie...

majlen

Historia Polski Razz

benka

To Ty ciągle o tej historii? Razz

Myślałam,że masz problemy z j.polskim Very Happy

majlen

Ja ciągle o historii, ale już ją trochę ogarnęłam.
Teraz leci mini mini ściąga a potem powtórzenie z napoleona.

Nnataliaa · Gość

A ja dzisiaj muszę się nauczyć kolejnych 100 słówek na angielski (z własnej woli ; o), na sprawdzian z matmy i kartkówkę z wosu -.-' Jak o tym myślę to aż normalnie żyć mi się odechciewa xd