|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wyspa242d
Przybłęda
Dołączył: 06 Lip 2011
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Fan
|
Wysłany: Nie 2:13, 11 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Dobre cycki nie są złe
To teraz ja. Po moim rozstaniu z dziewczyną (patrzy parę postów wyżej) boję się zaangażować w coś więcej. Od tamtego czasu doszło do czegoś więcej z 2-3 dziewczynami ,ale jak nalegają o coś na stałe to po prostu boję się na to przystać. Potem je to boli ,a mnie jeszcze bardziej to że w sumie robię z nimi coś podobnego co moja była ze mną. Mimo ,że są fajne i mogłoby teoretycznie mi z nimi wyjść to jednak boję się zaangazować. Ogólnie psychika w czarnej dupie. Do tego w domu od jakiś 3-4 miesięcy nie ma żadnej atmosfery. Wszyscy traktujemy się bardziej jako współlokatorzy niż rodzina. Matura za 2 miesiące a ja z matmy leże, kwiczę i robię pod siebie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Michalina Maria
Przybłęda
Dołączył: 15 Mar 2011
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Fanka
|
Wysłany: Pon 21:06, 12 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
wyspa242d, mam ten sam problem. miałam jednego chłopaka w swoim piętnastoletnim życiu i to nie był zbyt dobry związek. głównie z mojej winy. myślę, że nie dorosłam jeszcze do tego. cóż, zraniłam kilka chłopaków i wstydzę się tego, ale nie potrafię się zmienić - nie umiem się zaangażować..
niektórym mój problem może się wydać błahy, ale dla mnie to mały koniec świata.. w sobotę byłam na finale konkursu z języka polskiego, na który przygotowywałam się trzy miesiące. ferii nie miałam - chodziłam do szkoły na czterogodzinne dodatkowe spotkania - powtarzanie gramatyki, omawianie zadanych lektur. 10 marca był ostatni, najważniejszy etap. jeśli udałoby mi się uzyskać 75% zostałabym laureatką i nie musiałabym pisać egzaminu z polskiego, wosu i historii, dodatkowo mogłabym iść do każdego wybranego liceum, przyjęliby mnie z otwartymi ramionami.
niestety, dziś dowiedziałam się, że nie zostałam laureatką. co prawda jestem finalistką, mam ileśtam dodatkowych punktów do szkoły, ale egzaminy pisać muszę, a to dla mnie dodatkowy stres... ogólnie bardzo boję się egzaminów.
wiem, ktoś może pomyśleć: 'głupia, przejmuje się szkołą', ale ja już tak mam.. przepraszam, ale naprawdę dla mnie to coś okropnego.. :<
|
|
Powrót do góry |
|
|
workerbees
Wielki Edukator
Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 1555
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: śmietnik w twoim mieście Płeć: Fanka
|
Wysłany: Pon 23:04, 12 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
ja ci chyba niestety nie pomogę bo do egzaminów nie podchodziłam nigdy poważnie (pozdro za rok jak będzie matura, nadrobię za całą budę) ale mogę cię pocieszyć, że jest niż demograficzny a poza tym skoro jesteś laureatką konkursu to egzamin będzie dla ciebie łatwizną! a stres będzie ci towarzyszyć przez całe życie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga~
Troll forumowy
Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wrocław Płeć: Fanka
|
Wysłany: Czw 12:40, 15 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Nigdy nie podchodziłam do egzaminów powarzenie a maturę olałam totalnie mówiłam niech się dzieje co chce nie miałam pomysłu na swoje życie nie wiedziałam co chcę robić w życiu co studiować. Kiedy do tego doszłam boję że się nie uda w realizacji celu strasznie mnie to przeraża. Nie ma siły walczyć. Czuję że to będzie totalna porażka z mojej strony.
Jednak to wszystko chyba za dużo jak dla mnie obrona egzaminy i poprawa matury. Widzę to wszystko w czarnych barwach. Nigdy się aż tak nie bałam. Cały czas jak o tym pomyślę to aż mnie skręca.
|
|
Powrót do góry |
|
|
punkrock
Troll forumowy
Dołączył: 02 Paź 2011
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Piekary Śląskie Płeć: Fanka
|
Wysłany: Pią 22:00, 23 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Nigdy niesądziłam ze takie cos moze miec miejsce jest mi bardzo ciezko i podejrzewam ze wiekszosc to oleje ale musze to komus powiedziec dzis wracałam busem do domu obok mnie usiadł jakis chop niby nic no ale dalej jakos tak dziwnie siadł i sie tak na mnie obrzydliwie gapił ale potem było najgorsze przynajmniej dla mnie miał swoje ochydne łapy na swoich nogach no i potem tak chocby próbował jedzic nimi po zewnetrznej stronie mojego kolana to było oblesne przez chwile byłam sparalizowana próbowałam jakos sie rozgladac po ludziach zeby ktos mi sie pomógł uwolnic od tego psychola ale nic wiec na jakims przystanku udałam ze wysiadam no i poszłam do wejscia ten chop tak samo no naszczescie wysiadł a ja jakos dojechałam do domu to było straszne nie zycze tego nikomu
|
|
Powrót do góry |
|
|
workerbees
Wielki Edukator
Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 1555
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: śmietnik w twoim mieście Płeć: Fanka
|
Wysłany: Sob 11:34, 24 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
współczuję, mam nadzieję, że to tylko nieszczęśliwy zbieg okoliczności, który spowodował, że tak o nim myślałaś i więcej ci się coś takiego nie przytrafi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
punkrock
Troll forumowy
Dołączył: 02 Paź 2011
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Piekary Śląskie Płeć: Fanka
|
Wysłany: Sob 11:45, 24 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
tez mam taka nadzieje no ale jakwidac swiat jest pełen starych zboków
|
|
Powrót do góry |
|
|
ArtFashionGirl
Przybłęda
Dołączył: 13 Cze 2012
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Fanka
|
Wysłany: Śro 20:22, 08 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Nie umiem okazywać światu moich słabości. Nie pamiętam, kiedy ostatnio płakałam publicznie Pewnie na jakimś filmie.
Czasami jak widzę tych wszystkich fałszywych ludzi, którzy udają przyjaciół, to mnie mdli. Ilekroć było tak, że pomagałam dalszym znajomym, bo ich "najlepsi przyjaciele" odsunęli się od nich, gdy tylko dowiedzieli się o ich problemie.
Nienawidzę stereotypów i rasizmu.
Irytuje mnie dyskryminacja niektórych ludzi, np. homoseksualistów, wyznawców innej wiary czy osób chorych, biednych.
Nie rozumiem "wytykania palcami".
Nie trawię egoizmu i obojętności panujących dokoła.
Nie cierpię, gdy ktoś mówi "To nie moja sprawa/wina. Nie wtrącam się./ Niech sam sobie radzi."
Za dużo myślę.
Uffff....
|
|
Powrót do góry |
|
|
PLoneK
Przybłęda
Dołączył: 12 Lip 2012
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: m-k Płeć: Fan
|
Wysłany: Czw 9:40, 09 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Ja też za dużo myślę. Zdecydowanie za dużo
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|