Nasi rodzice...

moja.dobra.strona+widelec

mnie tak nie szantażują ale za to rodzice nie chcą mnie puszczać w niektóre miejsca bo sami przeżyli pewne rzeczy i nie chcą żebym i ja musiała...
np. tata: tak tak ja też zapraszałem koleżanki na imprezy...
mama: tak tak ja też chodziłam na koncerty...
ale i tak mam dużo luzu, co do muzyki to tata kiedyś sie śmiał ze słucham jakichś wyjców, a mama sama słuchała kiedyś metalu i punku teraz zresztą też wiec n ie raz razem z nią puszczamy sobie jakieś kapele i gadamy o nich Very Happy

więc tolerancje muzyczną mam w domu dużą Very Happy

kochanka_bobka

moi rodzice tez zadnych szantazy nie stosuja, bo wiedza ze i tak by im to nic nie dalo xD
powiedzmy ze wychowuja mnie dosyc bezstresowo Cool

w sumie to niektore kumpele zazdroszcza mi mojej mamusi;) bo na duuuuuzo mi pozwala...

moja.dobra.strona+widelec

mi też zawsze znajomi mówią ze zazdroszczą mi rodziców, co czasem jednak jest wkurzające kiedy sie okazuje ze jest jakiś wypad i tylko ja nie ide Hrm

moi starzy zawsze muszą o wszystkim wiedzieć dużo wcześniej, muszę im przedstawić dokładny plan kto gdzie co i jak. itp. a właściwie to tacie bo to on jest taki staroświecki

asia

moi starzy uważają , że jestem za młoda i nie mam z kim jechac na koncert billy talent, na drugi koniec polski. Fakt jest rzeczywiście, ze bliżej , dużo bliżej mam do Berlina niż do Warszawy

Pimpinellanisum

Mi teraz cokolwiek ciezko mowic w takich realiach jak wy bo w sumie jestem niezalezna od nich osoba juz calkiem a od maja 2009 to mimo, ze bede tu meiszkac to prawnie - finansowo tez bede juz osobnym gospodarstwem domowym. Jedyny problem to to, ze walcze czesto z moja mama zebym mogla pojechac na koncert moim wlasnym samochodem ;P ale ona sie po prostu boi, ze go ukradna. Ale generalnie uklady mam bardzo fajne.

Kanapek

Miko

Em... Tak chciałam wam opowiedzieć coś Very Happy

Wczoraj wieczorem tata wyleciał z tekstem "To pokaż mi tą koszulke na którą tak zarabiasz" no więc włażę na stronę pokauzje mu koszulke, dobrze ze tata sie już przyzwyczaił, ze jestem chodzącą reklamą tego czego słucham, no i wszystko fajnie, bla bla bla Very Happy

A tu nagle tata "To weź coś puść" no wiec ja niechętnie, bo tata raczej rocka nie słucha, jedyne co to Strachy Na Lachy, nawet ma tiszert xD (chociaż ostatnio go troche przekonałam do eski rock xD) i włączyłam mu Rusted from the rain i tak słuchamy i słuchamy, aż w końcu tata skomentował "Nooo fajne". Więc jak strzeliłam tam zonka to sie nie mogła pozbierać do kupy xD otem słuchając Fallen Leaves kłócił się ze mną, ze to nei jets rock xD Tego mu nie wybaczę Very Happy

No to by było na tyle jeżeli chodzi o "Miko i jej opowieści z domu" Very Happy

To w sumie nie jest nci ciekawego ale po prostu musiałam to z siebie wydusić xD

endlessly

a to moja mama juz wie, ze gdy siedzi w pokoju, a w radiu graja BT to ma mnie wolac. z kolei tata to za kazdym razem, gdy slyszy,ze slucham BT , skanduje: 'Bi-lly Ta-lent! Bi-lly Ta-lent!' i do tego klaszcze w dlonie. przekomicznie to wyglada Very Happy

Miko

Hahaha uroczo Very Happy

paszczak

Ale Wy macie fajnie Smile

Szczerze mówiąc, gdyby spytać moich rodziców, czego ja słucham, to byłoby jedno wielkie: "yyyyyy..." Smile

Ale na pewno prędzej wpadliby na to, że rocka niż np. tego koszmarnego disco polo xD

custom

Ha ha... u mnie wczoraj był zwariowany wieczór. Siedzieliśmy przy stole tzn ja, mama i znajomy rodziców i nagle wypaliłam żeby zrobić konkurs na klatę wieczora. Pokazałam im kilka zdjęć kolesi z gołą klatą min. Benjamina, Jareda itp itd i oczywiście wygrał Benjamin. xd Bo my jesteśmy inni i kolesi z brzuchami jak drabina nie lubimy xdd

benka

heeh;p moja mama jak zobaczyla Bena skaczacego po scenie bez koszulki to cytuje:"on jakiś pojebany jest?" wesoło mam;p

custom

Jakbym słyszała swojego tatę. Tak samo. xd
Albo 'Co to za Józio za perkusją siedzi?' oczywiście robi to dla żartów. xd

benka

dobre xp
i mnie to ciągle komentuja to co slucham,np "Co to za satanisci" itp. Ja sie tylko śmieje z nich i nie wnikam.

Miko