Jaką najdziwniejszą rzecz zrobiłeś w życiu?

Olksen · Wysłany: Sob 21:18, 31 Mar 2007 Temat postu:

KIEDYŚ BYLIŚMY W SCHRONISKU DLA ZWIERZĄT FACET AKURAT CZYSCIŁ KLATKI... NIE OBWIJAJĄC W BAEŁNE MIAŁAM NOGAWKE OD KOLANA DO KOSTKI W PSICH ODCHODACH.... AH ALE LUDZIE ZE SZKOŁY MIELI ZE MNIE POLEWKE Wink

JA DO TEJ PORY JAK O TYM WSPOMINAM TO SIE TARZAM ZE ŚMIECHU HEHEHE

Mitica · Wysłany: Sob 21:24, 31 Mar 2007 Temat postu:

Właśnie nadmuchałam jakieś 30 balonów o.O Łeb mnie tak boli że masakra Hrm

I to jest chyba najdziwniejsza rzecz jaką zrobiłam w ciągu ostatnich dni Smile

CzArNa · Wysłany: Sob 21:24, 31 Mar 2007 Temat postu:

ja kiedyś jak byłam mała poleciałam do łazienki bo bardzo mi sie chciało sikać a mój brat sie uczył w łazience. Na przeciwko kibla był kosz na którym mój brat siedział... ja szybko wskoczyłam na kibel zaczęłam sikać i jakoś tak wpadłam do środka że zamiast sikać do środka oblałam brata Very Happy

Olksen · Wysłany: Sob 21:34, 31 Mar 2007 Temat postu:

DOBRE CZARNA:) ALE NIE MOGE SOBIE WYOBRAZIĆ JAK TY TO ZROBIŁAŚ Smile

CzArNa · Wysłany: Sob 21:38, 31 Mar 2007 Temat postu:

nie wiem jak to zrobiłam Very Happy

poleciało w powietrzu prosto na mojego brata Very Happy

wiele razy go obsikałam kiedyś z z nim spałam i sie zlałam do łóżka Very Happy

a raz pamiętam jak byliśmy mali to razem sie kąpaliśmy miałam 5-6 lat. Siedzieliśmy w wannie i mój brat zauważył że coś go gniecie w noge patrzy a tu gówno Very Happy

oczywiście moje... Very Happy

Hela · Wysłany: Sob 21:46, 31 Mar 2007 Temat postu:

haha ja tez sie z siostra kapałam. ALe nie su=ikałam ani nic... mam nadieje, że ona tez nie.
Olksen mała prosba: wylacz sobie caps locka

CzArNa

ja wogule jestem dziwna zawsze musze zrobić coś obciachowego...ostatnio sie zastanawiałam czy nie jestem upośledzona...

CzArNa

dzisiaj mama mi opowiadała że jak byłam mała to podczas kąpieli z moim bratem ciągłam go za ... pisiorka Very Happy

biedny podobno aż płakał bo nie chciałam przestać Very Happy

Hela

Jak mogłaś... A w ogole jak rodzice mogli was razem w wannie trzymać.

WhiteCrow

Ja raz na autostradzie jak jest wiadukt (most) stanalem przy poreczy jak w "tytaniku" ta gosciowka i zaczalem DRZEC sie Very Happy

blagam, nie strzelaj tylu bykow... Pimpinella edit

Olksen

nie wiem czy juz o tym pisałam ale najwyżej sie powtórze....
weszłam kiedyś z siostra nie do tego pociągu co trzeba, a on miał postuj i sie zatrzasnełysmy w przedziale... beka jak nic musiałysmy obcych ludzi prosic o to żeby poszli do dyzurki i nas wydostali stamtad to było takie śmieszne że przez cała droge do domu hihrałyśmy sie jak głupie

ivi

ja zawsze jak jezdze pociagami do domu na swieta czy jakies dluzsze przerwy to mam stracha ze wejde nie do tego co trzeba lub wysiade na jakiejs innej stacji. szegolnie zimą jak wczesnie robi sie ciemno i trzeba sie pilnowac zeby wysiasc na "swojej" stacji Wink

insane

nie wiem czy to można nazwac dziwna rzeczą, ale napisze... w ubieglym tygodniu po angielskim idziemy sobie spokojnie z koleżankami po pasach aż tu nagle..(dzieki moim super głębokim kieszenion) komórka mi wypadła na ulice ja ją odruchowo z kopa żeby wleciała na chodnik a tu kurde odbiła się od krawężnika i poleciała na środek ulicy ;p na szczescie nie bylo ruchu podleciałam szybko i ją jakos uratowałam ;] nie wiem czy to takie jakies dziwne..ale moje dwie koleżanki,które ze mna szły nie mogly wyrobic ze smiechu(ja z reszta tez)przy jakimkolwiek wpsomnieciu o tym incydencie ;p

Mitica

A ja się właśnie dowiedziałam o sobie coś bardzo dziwnego i niepokojącego... Wink

Że mam tendencję do mylenia liter z cyframi i odwrotnie^^ A to nieprawda Razz

Tzn. czasami, ale nie wiem jak to robię Very Happy

ivi