Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Talencik
Przybłęda
Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Hell
|
Wysłany: Czw 23:54, 13 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Ja miałęm 2 śmieszne wypadki:
-Biegłem po lesie i uderzyłem w drzewo później okazało się że miałem wstsząs mózgu.
-Na Kuligu wypadłem z sanek i następnie przejechało po mnie 7 sztuk
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ivi
[VR] Veteran Forumowy
Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 1367
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Czw 23:59, 13 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Talencik napisał: | J
-Na Kuligu wypadłem z sanek i następnie przejechało po mnie 7 sztuk |
ooo, wspolczuje , to musialo byc nieprzyjemne
|
|
Powrót do góry |
|
|
prickly-
[SR] [ Moderator ]
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 1218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Białystok Płeć: Fanka
|
Wysłany: Pią 21:59, 14 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
hm. też współczuje. mnie jednak spotkało coś łagodniejszego. spałam co noc z psem w budzie, a bo byłam jeszcze mała, bo było wieele lat temu, to się tam mieściłam A po za tym, jadł mi rękę ^ i jeździłam na nim . [jak na koniku] ale mniejsza z tym ^ -. a reszty, nie opowiem xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
dotha_star
Gaduła
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Sob 10:33, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
w autobisue przyczepiałam ludziom naklejki do kurtek
|
|
Powrót do góry |
|
|
moja.dobra.strona+widelec
[VR] Veteran Forumowy
Dołączył: 03 Wrz 2007
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Edinburgh Płeć: Fanka
|
Wysłany: Pon 12:51, 19 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
ja ostatnio wypchałam koleżance torebke papirkami po słodyczach puszkami itp. a a skpneła sie dopiero w domu ale to nie była najdziwniejsza rzecz w życiu jaką robiłam
|
|
Powrót do góry |
|
|
LOPO17
Troll forumowy
Dołączył: 01 Maj 2008
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: WLN Płeć: Fan
|
Wysłany: Wto 12:08, 20 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
hmm.... dziwne rzeczy to u mnie normalka ;p ale najsmieszniejsza a zarazem najdziwniejsza byla gdy mialem 4 latka;p pojechalem z rodzicami na targi samochodowe do poznania i sie zgubilem......;p
puzniej spotkalem taka pania ktora mnie zaprowadzila do radia ;p i w radju oraz we wszystkich glosnikach na tych targach oglaszali takie cos (tak opisalem rodzicow;p) chlopiec ma na imie Mariusz S.... mama Aneta kolor skory Bialy tata Robert kolor skory bialo-czarny xD:P
|
|
Powrót do góry |
|
|
snieg
Troll forumowy
Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: wrocław Płeć: Fanka
|
Wysłany: Sob 12:30, 21 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
hm....było sporo takich rzeczy ^^ nie będę ich tutaj wszystkich wymieniać.
- zgubiłam się w centrum handlowym.
- gdy zjeżdżałam sankami z górki, nagle skręciłam i walnęłam w drzewo....auć.
- przebiegłam raz przez ulicę, gdzie pędziły samochody ^^ spieszyłam się na tramwaj.
- złamałam nadgarstek z przemieszczeniem na łokieć [złamanie otwarte]....spadłam z wersalki, która miała ok 1m wysokości.
- gdy byłam w Grecji, z kolegą poszliśmy na plażę nudystów. Jak wiadomo, trzeba było się rozebrać ;]
Ostatnio zmieniony przez snieg dnia Sob 12:31, 21 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zildjian
Gaduła
Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Fanka
|
Wysłany: Pon 18:53, 30 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Oooo, temat w sam raz dla mnie! Iha!
- jeżdżenie wózkiem sklepikowym.
- bycie zamkniętym w wózku.
- na obozie różne dziwne "ewolucje" na linie na wysokości 30 metrów (ach, te wiadukty!).
No i klasyka, zaczepianie ludzi na ulicy, zadawanie im głupich pytań... czyli norma.
Więcej pisać mi się nie chce (ach, ten leń!).
|
|
Powrót do góry |
|
|
skaza
[JR] [Moderator]
Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 848
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Łódź Płeć: Fanka
|
Wysłany: Pon 21:46, 30 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
ostatnio podczas nauki i niemocy umyslowej wstrząsnelam piwo w puszcze przed wypiciem. do tej pory zastanawiam się dlaczego to zrobilam - -" ale rozne rzzeczy ludzie robią podczas sesji...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Małgorzata
Przybłęda
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Fanka
|
Wysłany: Czw 19:19, 19 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Hym...
Taka prywatna lista:
- W dzieciństwie chciałam być Tarzanem i udawałam go.
- Miałam chorą obsesję na punkcie Francji, bo urodziłam się 14 lipca
- Dałam walentynkę nauczycielowi.... xD
- I najnowsze: próbowałam kogoś zaprosić na jego własną studniówkę. Kurczę, strasznie to głupie, a miało miejsce niedawno...jakieś dwa miesiące temu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina
[SR] [ Moderator ]
Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Fanka
|
Wysłany: Sob 23:46, 13 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
A oto moje "wyczyny"
-4 lata -uciekłam z przedszkola, bo wychowawczynie zmuszały nas na siłę
do leżakowania i robienia "siusiu" przed obiadem -na znak protestu
-8 lat -zainicjowałam w klasie strajk przeciw zbyt rzadkim lekcjom wfu na
sali gimnastycznej (ciągle robili nam zajęcia na korytarzu)
Jak coś mi się jeszcze przypomni, to na pewno dopiszę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ofelia
Krejzol
Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 4051
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: okolice Wawy Płeć: Fanka
|
Wysłany: Nie 1:11, 14 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
hmm... może dziwną rzeczą jest to że jestem tu o tej porze :p
a ta poza tym, to mam słabą pamięć... mimo to mogę trochę wymienić..
- jak byłam mała i bardzo lekka, to wspinałam się po czym tylko mogłam, nawet po mojej mamie, której mówiłam "tylko się nie ruszaj, i mi nie pomagaj, to sobie na Ciebie wejdę" :p
- "zgubiłam" się nad morzem - po prostu nudziło mi się na plaży i poszłam do domku który wynajmowaliśmy. W tym czasie rodzina wariowała, bo nie mogli mnie znaleźć, a ja dopiero jak wzięłam prysznic i się przebrałam, to pomyślałam że jednak mogłam im coś powiedzieć i biegiem wtedy wracałam na plażę. (mała wtedy byłam - jakieś 9 lat)
- spędziłam na dachu domu parę godzin, bo brat zauważył że mama idzie i zamknął okno i kazał mi się jakoś zakamuflować. a potem o mnie zapomniał
- zjeżdżałam kiedyś na takich.... nie wiem jak to się nazywa... listkach\ślizgach, z bardzo stromej górki, w momencie w którym tylko zaczęłam zjeżdżać zauważyłam najpierw jakiś wystający kawałek lodu (to było badzo bolesne) a potem gałąź\konar, którego nie dało się ominąć. No i zachaczyłam nogami o niego i obróciłam się tak, że twarzą zaryłam w śnieg.
- chodziłam o 4 rano po chaszczach pełnych pokrzyw, by posłuchać śpiewu ptaków
- no i ostatnio :p w czasie rozmowy o pracę, ale już po "przyjęciu" kobieta mówi do mnie "mówmy sobie po imieniu, jesteśmy pewnie w tym samym wieku". A ja do niej "no chyba nie" XP A ona zrobiła takie duże oczy i zawstydzoną minę... i mi się tak strasznie głupio zrobiło... ale jakoś zawsze najpierw powiem, a potem pomyślę....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina
[SR] [ Moderator ]
Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Fanka
|
Wysłany: Nie 11:23, 14 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
To, że tu jesteś o tej porze, nie jest dziwne...przynajmniej dla mnie Jak kilka razy miałam "wolną chatę" to zasypiałam o 2, 4, 5, 7 nad ranem, a potem budziłam się o 17 -to też dziwne, ale zdarzyło mi się już kilka razy w roku. Z Twoich "przygód" najbardziej podoba mi się wspinanie i rozmowa o pracę -jak to mówią, szczerość najważniejsza
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ofelia
Krejzol
Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 4051
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: okolice Wawy Płeć: Fanka
|
Wysłany: Nie 18:01, 14 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
hmm.. szczerość... nie zawsze popłaca, ale nie bardzo umiem nad tym zapanować
Swoją drogą, buntowniczka z Ciebie p_p_p
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina
[SR] [ Moderator ]
Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Fanka
|
Wysłany: Nie 18:19, 14 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Ja mam tak samo, często zdarza mi się coś chlapnąć, co wywołuje śmieszne wpadki, ale chyba nigdy się tego nie oduczę Nie umiem stosować w praktyce zasady -pomyśl dwa razy, zanim coś powiesz. Cóż...powiedziałabym, że z wiekiem stopniowo łagodnieję A moje zapały do strajków, protestów, etc. to po prostu aktywne uczestniczenie w życiu obywatelskim Dziś bym jednak tego nie powtórzyła
|
|
Powrót do góry |
|
|
|