Homoseksualizm

custom · Wysłany: Śro 0:29, 16 Mar 2011 Temat postu:

Eltona? Kochana w Danii maja problem, bo homoseksualisci zapladniaja sie in vitro. zwlaszcza lesbijki. A gejom ktos rodzi, inne dzieci maja dwie roziny: normalna i nienormalna czyli homo. Bo oni chca wlasne dzieci... O tym sie tu teraz mowi, a mnie szlag trafia jak pomyśle jak temu dziecku bedzie ciężko...

punkrock

A mnie osobiście obrzydza homoseksualizm . I współczuje dzieciom wychowywanym przez homo bo jest to po prostu chore . Sama osobiście jestem protestantka wiec ze sie tak wyraze to nie po Bożemu

Natia

Nie czytałam poprzednich wypowiedzi, jc.
Jeśli chodzi o homoseksualizm, jestem na tak ze wszystkim. Jestem za legalizacją ich jako małżeństw (nie ograniczając się tylko do związków partnerskich), oraz nie mam nic przeciwko adopcji dzieci przez takie pary. Ludzie są równi, mamy wolną wolę, więc mamy również prawo wyboru. Jeśli już tykać kwestę bóstw, Bóg dał nam tą wolna wolę, tak? Więc nie miał nic przeciwko temu. Nie wiem, jak to w innych religiach jest traktowane, jeśli ktoś wie, mógłby przedstawić postulat danej religii na ten temat.

VoiceOfSilence

Mi też nie przeszkadza homoseksualizm. Jak ktoś już jest homoseksualistą, to taki pozostanie i nikt nic na to nie poradzi, więc powinno się to akceptować. Poza tym nie rozumiem jak można tępić homoseksualistów, przecież wtedy są łamane prawa człowieka, homoseksualiści byli,są i będą wiec po prostu dajmy im spokój, niech żyją swoim życiem. A ta cała nietolerancja wypływa z przestarzałych przekonań starszych pokoleń, którym narzucił to kościół i z tym bym coś zrobiła, bo kościół ma zbyt duży wpływ na obywateli. Nie myślcie sobie że jestem jakimś antychrystem, wierzę w Boga, po prostu przejrzałam na oczy i widzę to całe kombinatorstwo kościoła i zamydlanie wiernym oczu...

Dyzioo

Nie mam nic do homoseksualistów. Jedyne co jest dla mnie bez sensu i złe to adoptowanie przez nich dzieci, bo takiemu maluchowi byłoby potem cholernie źle z tym, że ma inną, (nie chcę tego mówić, ale) nienormalną rodzinę w końcu dwóch tatusiów czy dwie
mamusie to nie to samo co matka i ojciec. Myslę, ze skoro Bóg stworzył człowieka, to także homoseksualistę wiec nie wiem z czego kościół robi problem. Człowiek to człowiek, miłość to miłość.

workerbees

tak tylko, że adoptuje się zazwyczaj z domu dziecka i nie wydaje mi się żeby w domu dziecka miał bardziej normalną rodzinę niż rodzina np. homoseksualna.
wolałabym być w takiej rodzinie niż być jedną z wielu, a nie wiadomo w jakim domu dziecka się jest bo nie często wychowawcy traktują swoich podopiecznych jak należy i dają im prawdziwą miłość.
zależy to też od tego jak się to dziecko wychowa. bo niektórzy zapewniają normalne warunki, uczą o rodzinie itd. a jak są takie np. dwie panie, które jeszcze do tego nie znoszą mężczyzn to wychowają nie dość, że homo to jeszcze psycho... Very Happy

Kamila

Zgadzam się z poprzednimi wypowiedziami, również uważam, że powinni mieć prawo zawierać małżeństwa, ale bez możliwości adopcji dzieci. Wyobraźcie sobie jak temu dziecku byłoby w życiu potem ciężko. Ta cała nietolerancja homoseksualistów wynika z tego, że polskie społeczeństwo nie akceptuje ludzi, którzy są "inni". A i również zgadzam się z tym, że starszym pokoleniom kościół narzucił taki myślenie.

benka

Nie wiem co pisałam wcześniej,ale takie związki są bez sensu. I radzę zapoznać się z Biblią jeśli uważasz,że

Natia

Mam koleżankę - lesbijkę, która ma konserwatywnych rodziców. Les została po wyrwaniu się z toksycznego związku, gdzie była workiem treningowym i zmiana orientacji nie była zamierzona, więc jakie tu wzorce? Z resztą jedynym argumentem mówiącym, że Bóg nie chce ludzi homo, jest to, że się nie rozmnażają - wiec również nie chce księży, racja? Według mnie wszelkie dyskusje na ten temat są bez sensu, gdyż co człowiek, to zdanie i od homoseksualizmu przejdziemy na kwestie wiary i etyki, więc nie zagłębiajmy się tak bardzo.

workerbees

jak dla mnie religia, która czegoś zabrania jest głupia. poza tym skąd wiadomo, że w biblii wszystko jest prawdziwe?
jak bóg chciał żeby ludzie byli szczęśliwi to i homoseksualistów będzie tolerował a rozmnożą się heteroseksualni! Cool

benka

Co do koleżanki 'les' to prawdopodobnie zmieniła orientację tak jak podawałam w przykładzie,ze względu na problemu psychiczne. Twój przykład jasno to wskazuje.
Mała lekcja religii.Księża zachowują czystość,nie zakładają rodzin,ponieważ zostali powołani by głosić Słowo Boże,a nie rozmnażać się. Więc jak tu można homo porównać do księdza?! To by było ciekawe,homo głoszący Słowo Boże. Może skoro tak ich porównujesz to walcz o to by księża mogli być homo. Gej mówiący o obowiązkach chrześcijanina,interesujące...
Wiesz worker,gdyby religia nam niczego nie zabraniała to robilibyśmy co byśmy chcieli. A właściwie to co chce nasze ciało lub dusza. Powinnaś wiedzieć,że ciało nie zawsze ma czyste myśli,metaforycznie ujmując to.
A co do pytania o prawdziwość Biblii to nie mam Ci nic do powiedzenia,po prostu trzeba uwierzyć. Nie chce mi się pisać o cudach,uzdrowieniach na ludziach wierzących.
Ludzkie szczęście zależy od Boga,nie od tego co sobie sami wybraliśmy.
Możecie mnie uważać za nawiedzoną,ale piszę to co czuję i nic nie zmieni mojego przekonania.

workerbees

Nikt chyba nie chce tego zmieniać bo każdy ma prawo do własnego zdania! Very Happy

Ja też wyraziłam swoje i go nie zmienię...przynajmniej teraz tak mi się wydaje! Co będzie w przyszłości to się okaże. Cool

A tak poza wszystkim nawiązując do księży to dla mnie nie są wiarygodni kiedy mówią o rodzinie i o tym, że trzeba ją mieć i brać ślub i takie tak kiedy sami tego nie robią i nic o tym nie wiedzą i żyją z tego co im ludzie dadzą na tace!
sory za off, już kończę!

VoiceOfSilence

benka

Księża uczą nas postępowania i życia rodzinnego wg Pisma Świętego. Ciężko jest to wytłumaczyć wam,kiedy widzę,że jesteście niewierzące.
Łatwo tak krytykować księży,kiedy wszyscy teraz mają coś do nich. Jak już jeden ksiądz przewini to już cała resztą jest zła i niedobra. A mohery i kościół to inna sprawa. Mohery to katole dewocjujący swoją wiarę. Tyle powiem na ich temat.

Dyzioo

Ej looz

ludzie, spokojnie... każdy ma swoje zdanie i myślę, że wszelkiego rodzaje sprzeczki i kłótnie na ten temat są bezsensowne Wink

jesteśmy w końcu czymś na kształt takiej duużej Billy Talent'owej rodziny Wink