Homoseksualizm

prickly-

hm. no więc każdy jest praiwe taki sam.. większość to homo-hetero ..

Matez

hmmmm.... nie toleruje ( wiem to przykre i ograniczone..). nie mam nic do nich jesli sie za bardzo z tym nie obnoszą ale jesli 2 geje chca adoptowac dziecko i w dodadtku mają świadomość,ze nalezy im sie ekhm. (nic nie mówie, bo bede przeklinał...)

Pozdrawiam tolerancyjnym usmiechem Laughing

Matez

nie dwa geje tylko dwóch gejów... przeciez to chlopcy Razz

gosia3715

Tak. Adoptowanie dzieci przez pary homo, moim zdaniem, powinno być zabronione! Przecież jak ten człowiek dorośnie to nie będzie miał normalnego życia. Ogólnie jest z góry skazany na cierpienie. Nie można tego dziecku zrobić!!!

skejta

Ja nie wiem jak to jest z tymi homo. Wydają się dziwni..nieco. hmm...Jak byłam ostatnio u psychologa to powiedzaino mi, że każdy z nas ma w sobie pierwiastek homo. A w ogóle o czym ja mówię. Spadajcie na drzewo!! Twisted Evil

Pimpinellanisum

Skejta...przejdzie Ci. W twoim wieku tez tak miałam.

Adoptowanie dzieci nie przejdzie jak na razie przez to jaka jest reszta spoleczenstwa bo to glownie przez nich dziecko bedzie cierpialo... Chociaz mysle, ze juz teraz wielu dzieciom bylo by wsio ryba czy wychowuja sie z dwoma mamusiami czy dwoma tatusiami, byle nie bidul.

Hela

Moze jak ludzie zmienia nastawienie do homoseksualistow i zacza sie te adopcje to po jakims czase juz nikogo nie bedzie dziwic, że jakieś dziecko bedzie miało dwie mamy czy mame i tate.

Pimpinellanisum

oj Hela ja to się obawiam, ze to zajmie jeszcze conajmniej kilkadziesiat lat... Niby ludzie jakos "toleruja" gejow (bo lesbijki akceptuje 99% facetow)...ale za kazdym razem jak chca zorganizowac w Polsce parade rownosci znajduja sie pieniacze i debile... Jednai druga strona robi cyrk...tylko nie wiem po co Neutral

Hela

Jednak mam nadzieje, że dozyje czasów w których nikt nie bedzie robił z tego żadnych problemów.

Pimpinellanisum

Hmmm...wiesz ja mam na wydziale kilku gejow... generlanie chyba dla nikogo to nie jest problem...z reszta wsrod dziewczyn w Wawce zaistniala jakas "moda" na posiadanie kolegi geja...kazda by chciala Hrm

gosia3715

Wydaje mi się, że największym problemem jest właśnie to, że zaczyna to być wręcz modne! Jeśli ktoś naprawdę jest homo to nie jego wina, po prostu taki się urodził i nie można go tępić, ale jeśli ktoś jest z osobą tej samej płci żeby sobie 'poeksperymentować' znaczy dla rozrywki to chyba coś jest nie tak Hrm

. To jego sprawa z kim chodzi do łóżka albo nie, ale, moim zdaniem, to jest złe i tak nie powinno być.
A co do parady równości to jak ktoś jest gejem/lesbijką to niech sobie będzie. Ale po co mu chodzić po ulicy z transparentami? Wiadomo, że znajdą się ludzie, którzy by im chcieli nie wiadomo co za to zrobić i tylko wojna później jest...

Pimpinellanisum

Wiesz Gosia... wydaje mi sie, ze jeśli ktoś nie przejawia żadnego zainteresowania osobami tej samej płci to nie zainteresuje sie eksperymentowaniem.

To jest taki cytat z prac o których ja kiedyś miałam dyskusje na zajęciach:

"Niektóre raporty, jak choćby najbardziej znany autorstwa Alfreda Kinseya – 'Sexual Behavior in the Human Male' (1948) i 'Sexual Behavior in the Human Female' (1953), utrzymują, że zdecydowana większość ludzi w jakiś sposób jest biseksualna. Wykazują oni zainteresowanie obiema płciami, choć na ogół preferują jedną z nich. Badania błędnie przypisywane Kinsey'owi, mówią, że tylko 5 do 10% społeczeństwa może być jednoznacznie określona jako w pełni homoseksualna lub heteroseksualna. Z drugiej strony, jeszcze mniejsza grupa wykazuje idealnie równe zainteresowanie obiema płciami."

Generalnie sporo osob potrafi powiedziec, ze seksualne zachowania osob tej samej plci wywyoluja u nich podniecenie, ale nie skierowanie wobec tej osoby tylko wobec osoby przeciwnej plci. Podobno to normalne i tak ma funkcjonowac...

Wiele kobiet powie, ze nie interesują ich inne kobiety ale pornograficzne lesbijskie filmy seksualne jakastam reakcje wywołuja... widac tak ma funkcjonowac czlowiek...ciekawi mnie tylko jakies wyjasnienie biologiczne czemu tak jest....

Parady to dla mnie cyrk...no ale nie mi oceniać. Ale coz... generalnie o wszystkim latwo mowic jeli bezposrednio nie dotyczy to tego kogos. Ja tez zawsze mialam kregoslup moralny jak ze stali...ale byly sytuacje w zyciu kiedy sie przkonalam, ze tak sie nie da.... Hrm

gosia3715

Pimpinellanisum

Wiesz... mi sie udało nie zrobić nic głupiego, utrzymać mniej więcej mój kręgosłup moralny... chociaż inaczej patrze na ludzi którzy postępują inaczej niż ja uważam za słuszne. Czasem bywa zbyt trudno...

Mam kolegę geja który szaleje tak, ze aż nie wiem czasem co powiedzieć...cóż, ale to jego sprawa, jego życie. Ale znam jeszcze jednego geja który żyje jeszcze bardziej moralnie niż ja (chociaż nie wiem czy sie da... ale jednak chyba się da). Kwestia człowieka.

gosia3715

Oczywiście zgadzam się. Nie każdy homoseksualista jest zły i nie każdy hetero postępuje właściwie. Wszyscy odpowiadają za siebie. To nie jest tylko kwestia orientacji... ale już schodzę trochę z tematu Smile