Harcerstwo

Emily

Ona tylko tak groźnie mówi i wygląda x) naprawdę jest zupełnie nie groźna i całkiem potulna xDD

Rybcia:*

nie no ja myśle Razz

Emily

taa... ona jest jak taki cieplutki szalik na zimę, jak puchaty kocyk, jak słodki różowy króliczek Very Happy

kocha wszystkich x)

insane

taaaa, Emily nie znasz mnie, lubie sobie czasem z piłą motorowa po domu pobiegać Cool

a potulny to jest dywanik w toalecie O.o
nie no nie bójcie się, póki żaden harcerzyk nie wejdzie mi w drogę to nic nikomu nie zrobie Very Happy

Rybcia:*

O_o emily jakie porównania <hahaha> bez dwóch zdań

Emily

insane

pedał z ciebie :[

kasia

Koniec z tą masakrą piłą motorową Wink

.

A propos harcerstwa - Rybcia, to naprawdę musi być fajna przygoda. I wiesz co? Chyba Ci zazdroszczę Wink

. Szkoda, że u nas już harcerstwa od dawna nie ma.

Rybcia:*

noom bardzo fajna przygoda bo mozna poznawac bardzo dużo miłych osób Razz

ja swoja przyjaciółke tak poznałam jak byłam jeszcze zuszkiem i ta przyjażń trwa Razz

emOopauLa

nie wiem... nigdy mnie to nie interesowalo i raczej juz nie bedzie Very Happy

moja.dobra.strona+widelec

po pierwsze strasznie źle pakują te torby mi kiedyś wszystko wywaliło na ulice Hrm

ale mam mnóstwo znajomych harcerzy i są swietni, mój były jest harcerzem, ja sama nigdy nie byłam ale chciałabym należeć do starszej grupy chłopaków bo oni skoki spadochronowe mają Smile

tyle ze nie mogłam sie zapisac Hrm

prickly-

hmm.. ja ma siostre harcerke.. zarazem z nią poszłam na pierwszą zbiórke.. ale też mi sie nie spodobało, poza tym nie miałam czasu bo miałam wiele zajęć [ jak to 'dziecko' ] . A tak o harcerzach.. hmm.. fakt źle pakują, bo wiem, jaka moja siostra jest Smile

Wogle to nawet dużo pomagają. ja do nich nic nie mam jak coś xP . A Rybcia, życzę miłych przygód, bo nawet warto, ja teraz nawet żałuję, że zrezygnowałam Smile

majlena

Ja jestem harcerką od 5 lat. O.o. Ogólnie bynajmniej u mnie jesteśmy by gadać przypomina mi bardziej kolonie to wszystko. Ale denerwują mnie Ci harcerze co w sklepach pakują siatki, żule jedne.

punkdisco

ja bylam harcerką od 9 roku zycia do 14 roku zycia (bylam nawet zastepowa xd), i to byly fajne czasy, naprawde, duzo fajnych ludzi poznalam. ale mielismy beznadziejnych druzynowych, ktorzy nas obgadywali, i chamscy w ogole byli xd. nie chce mi sie pisać. w kazdym razie przez nich zrezygnowalam. ale tak, bylo fajnie. nie mam nic do harcerzy, chyba że ZHR, wydaje mi sie dziwny. bardziej religijnie.