Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ania
Audioholik
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z piekła rodem i to z rodowodem!
|
Wysłany: Pią 19:28, 09 Lut 2007 Temat postu: Co sądzicie o Walentynkach? |
|
|
Niedługo Walentynki. jestem ciekawa co siedzicie o tym dniu? ja go nie obchodzę jakoś szczególnie. w szkole jak są organizowane to kupuje parę i wysyłam do osób, które lubię.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kasia
Audioholik
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 815
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Gorzkowice:)
|
Wysłany: Pią 19:31, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ja walentynki od dwóch lat obchodzę w szczególny sposób...
jeżdżę na konkurs historyczny.
O shit! Teraz powinnam się uczyć
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hela
[VR] Veteran Forumowy
Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 1746
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Demon City
|
Wysłany: Pią 20:00, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Walentynki to jedno wielkie gowno Tylko jakies wytapetowane landryny ciesza sie an to swieto.
|
|
Powrót do góry |
|
|
hoobagirl
Przybłęda
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: a co Cię to obchodzi xD
|
Wysłany: Pią 20:39, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
nie lubię Walentynek Żeby na jeden dzień w roku powiedzieć sobie, że się kocha... a co z resztą dni?? - przynajmniej ja to tak odbieram... i raczej nie obchodzę tego dnia w jakiś szczególny sposób, zresztą to każdy dzień, jak każdy...
I tak jak powiedziała Madzik oglądać wytapetowane dziewuchy, które cieszą się jakby nie wiem jaki cud się stał, że dostały kartkę, albo co innego... to nie dla mnie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olksen
Troll forumowy
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z brzucha mamy :)
|
Wysłany: Sob 1:00, 10 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
ostre wypowiedzi... ale szczerze zgadzam sie z wami dziewczęta, chodź z drugiej strony to miło jest dostać walentynke... no chyba że jakiś idiota robi sobie z kogoś kawał. oprucz takiego dnia wkurza mnie jeszcze świeto zmarłych... to tak poryty dzień!!! szlak mnie trafia jak widze wypucowane pomniczki przepełnione wiązankami świeczuszkami... i stawiam sobie wtedy tylko jedno zajebiście ważne pytanie po cholere ludziom popis na jeden dzień, nie które osoby wogule nie są odwiedzane na cmentarzu przez cały rok aż do tego dnia... to taki totalny popis ... walka o najlepiej wypicowany pomnik.... ta ale wy tu o walentynkach a ja o zmarłych
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kate
Troll forumowy
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 13:55, 10 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ja nie nawidze walentynek i dla mnie ten dzień to jedna wielka pomyłko. U mnie w szkole jest organizowana dyskoteka, ale ja na pewno nie pójde, bo nie mam ochoty oglądać tych pustych lasek, którym wylewa się tłuszcz z jakieś obcisłej bluzki tylko po to żeby jakiś chłopak je zauważył żenada bleea pozatym muzyka jest okropna. Techno jak to można słuchać. Olksen ja też nie lubie święta zmarłych, ale za to lubie haloween.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olksen
Troll forumowy
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z brzucha mamy :)
|
Wysłany: Sob 15:01, 10 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
haloween powiadasz, dobry dzień a raczej noc na oglądanie horrorów z paką chipsów i lodami w dobrym towarzystwie
|
|
Powrót do góry |
|
|
kilette
Przybłęda
Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z nieba...
|
Wysłany: Sob 15:15, 10 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
walentynki. ja osobiście nie przepadam za tym 'świętem'. moim zdaniem w obecnych czasach zrobiło się zbyt mocno komercyjne. oczywiście nie sposób nie wspomnieć, że zostało zapożyczone z zupełnie innej kultury. kiedyś czytałam, że latem na terenach między innymi Polski obchodzono kiedyś podobne święto lecz jakoś tak, nie wiedząc czemu, zanikło - szkoda.
co do kartek - nie zaprzeczę, że miło dostać kartkę od kogoś w ten dzień. walentynki dają niepowtarzalną okazje dla nieśmiałych osób (i nie tylko~!), a właściwie bardziej pretekst do różnego typu 'akcji'.
puste laski - zasadniczo każdy się cieszy z różnych rzeczy. niektórzy z prezentów, inni z zakupów a jeszcze inni z walentynek. ok, jak widzę taką różowość przemierzającą ulice mojego miasta to normalnie coś mnie nosi, ale z drugiej strony każdy ma prawo do wyrażenia własnego 'ja'. (a że ktoś nie ma nic wartościwego w swoim 'ja' to wygląda jak wygląda i się cieszy z debilizmów.)
czy chcemy czy też nie pustaki będą się rodziły dalej i przynajmniej będzie się z kogo pośmiać
@Kate: przykład z tym tłuszczem jest trochę drastyczny - fee, ale w sumie każda z nas chce być zauważona (nawet jeśli Bóg obdarzył ją tym nieszczęsnym tłuszczem ) i każda też robi to w inny sposób. jak nie może zabłysnąć inteligencją to zabłyśnie ciałem. gorzej jak nie może zabłysnąc ani tym, ani tym~! przykrość?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kate
Troll forumowy
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 17:25, 10 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
kilette ja nie mam nic do tych dziewczyn tłuszczem, ale one same się pogrążają ubierając takie bluzki Olksen dokładnie horrory są najlepsze pozatym ja mam urodziny w haloween
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hela
[VR] Veteran Forumowy
Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 1746
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Demon City
|
Wysłany: Sob 19:56, 10 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
A mnie te laski najbardzije wkurzaja bo sa grube i chca sie wcisnac w ubranie o kilka rozmiarow za małe i po co? Nie wie wydaje im sie, że bada szczupelj wygladac czy jak. Ja jestem gruba i nie pokazuje moich fałd na brzuchu!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pimpinellanisum
[VR] Veteran Forumowy
Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 20:01, 10 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ja od 1, 5 roku samotna, po raz drugi spedzam to swieto sama i powiem szczerze ze wole taka wersje, chociaz moze nie wiem facet byl wczesniej przez 5 lat nie trafiony )
Swieto samo w sobie glupie, i jedyna jego zaleta jest to ze nakreca gospodarke i PKB. A te kiczowate prezenty... koszmar, nie wiem czemu moj ex je tak kochal
W zeszlym roku bylam z przyjaciolmi w klubie a w tym... nie wiem, pewnie w domu, a moze jakims cudem w pubie
|
|
Powrót do góry |
|
|
0lina.
Troll forumowy
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Pon 0:07, 12 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
głupie święto przypomina ludziom samotnym że sa sami
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kate
Troll forumowy
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 0:31, 12 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Samotność jest fajna przynajmniej nie jesteś ograniczona, ani zależna od kogoś
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pimpinellanisum
[VR] Veteran Forumowy
Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 0:51, 12 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Samotnosc... hmmm po byciu z kims 5 lat jak zostalam sama na poczatku mialam obsesje ze jestem sama i niewiadomo co sie stanie...potem po wielu awanturach z bylym z ktorym miala mnie jeszcze laczyc przyjaz i w czasie ktorych zrobil mi chyba najwieksza krzywde w zyciu zrozumialam, ze ja potrzebuje tej samotnosci, potem znow mu uwierzylam i stwierdzialam ze moge sie przyjaznic ale efekt byl taki, ze on sie zaczal przystawiac do mojej najlepszej przyjaciolki udajac ze nic miedzy nimi nie ma, (oczywiscie na wyjezdzie w 3 nic na bank nie moglam zauwazyc) jak zrobilam awanture na 102 skonczona tym ze dostal w twarz stwierdzilam, ze wywalam ex z zycia i musze znalesc sama sibie bo jak zaczelama z nim chodzic mialam 16 lat wiec dorastalismy razem i troche sie zagubilam gdzie i kim jestem Ja sama a nie z nim w komplecie. Teraz powoli odzyskuje sama siebie, wlasna psychike i osobowosc... Chyba nie jest mi zle samej, szczegolnie teraz kiedy moj czas wolny w ciagu dnia wynosi srednio 20 min - 30 min. Owszem nie ukrywam, ze brakuje mi czasem kogos do przytulenia do tego zeby poczuc go lezacego obok... ale coz takie jest zycie... a jak juz spotkam Tego Kogos na bank nie bede zalowala samotnosci....
I mowiac szczerze walentynki mnie nie bola bardziej niz normalny dzien kiedy widze zakochana pare, czy kazdego kolejnego faceta na ktorego zwracam uwage a ma obraczke na palcu
|
|
Powrót do góry |
|
|
ania
Audioholik
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z piekła rodem i to z rodowodem!
|
Wysłany: Wto 14:29, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
a ja nawet lubie ta samotnosc.nie jestem zalezna od nikogo.
moj kumpel kiedys powiedzial tak: "po co ja mam sie z kims wiazac. ja ladny ona piekna i nic wiecej nie potrzebne." za bardzo nie wiedzialam co to znaczy ale sie domyslilam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|