Koncerty

Paulina

Uff żeby to miało taką postać, to byłoby super. Jaki on był tu ucieszony, (może mu się podobało, przyzwyczaił się a może nie ma łaskotek? xD) A do obmacywaniem za zgodą nic nie mam ;p Cóż, myślę, że psychofaństwo nie wybiera jeśli chodzi o wiek, tylko człowiek z czasem robi się bardziej opanowany, taktowny (może to te hormony ;p), choć coś w środku podpowiada, by zrobił coś innego Wink

Gest z pięścią (ktokolwiek go wykonał, stałam się jego fanką) skojarzył mi się z pomnikami słynnych osób, które trzeba pogłaskać po uszach, nosie etc na szczęście xD Yes, yes, yes, jakby rzekł Marcinkiewicz.

olga

hehe dobry Serj Smile

) mają to wpólnego z Jaredem, że lubią być obmacywani Very Happy

, nie no ale tak bez żartów to w sumie to jest fajne, wydaje mi się, że artyści potrzebują takiego bezpośredniego kontaktu z fanami, wtedy czerpią większy power z koncertów (chyba nie kryje się za tym żadne zboczenie - mam nadzieję Smile

). Fankom urody Jareda ja się też nie dziwię, bo gdyby nie te wymyślne fryzury i trochę metroseksualny image (czy nie uważacie, że to taka męska Lady Gaga - obejrzyjcie sobie normalnie teledysk Hurricane) to niezła z niego dupcia jak na 38 lat że się tak wyrażę Very Happy

hmm no ale w sumie co tu dużo ukrywać, że podoba mi się Ben (przepraszam, jeśli kogoś urażają moje wynurzenia Smile

), ale raczej nie zdarłabym mu koszulki, gdyby się przydarzyła okazja.. nie wiem co o tym myśleć - macie rację, to chyba młodość i te hormony Smile

SaintVeronika

ej, tyle Was tam było i z nikim się nie zapoznałam O.O?! jeszcze z tego, co czytam, to Adrian stał w tej samej kolejce co ja a na koncercie bardzo blisko ode mnie był oO...
Ale w każdym bądź razie tak:
Przede wszystkim nigdy więcej biletu z Alter Artu. Wejście godzinę po wpuszczaniu osób z normalnymi biletami to lekkie przegięcie. Stojąc tam nie mogłam oddychać, miałam łzy w oczach i w chwilach kryzysu miałam ochotę to... i pójść do domu. Ale jak już wpuścili to było ok. (Co nie zmienia faktu, że organizacja była do niczego. Koleżanka przemyciła mój aparat w bucie i nikt tego nie zauważył o.O...). Miejsce na początku miałam trochę kiepskie, ale później nie wiem jak do tego doszło znalazłam się przy barierce (co najlepsze miałam luz z każdej strony oO...) i widziałam wszystko cudooownie Smile

. Najlepszy był moment, gdy Jared zszedł ze sceny i podbiegł - wtedy dzieliło mnie od niego 3 m, jak się wyciągnęłam to prawie go dotknęłam <3. W kilku momentach prawie ryczałam - przede wszystkim na akcji FLAGA - epickie :')! Za to rozwaliła mnie pewna sytuacja - pcha się nagle koło mnie dziewczyna i mówi, że koleżanka będzie wymiotować. Ok. Ochroniarze ją olali, więc na niego machnęłam. Wyciągnął ją, a jej koleżanka zadowolona niesamowicie stanęła obok mnie i dumna robiła zdjęcia i co chwilę do tamtej się cieszyła i pokazywała kciuk do góry Smile

. Na szczęście później moja przyjaciółka odzyskała swoje miejsce. Pozdrowienia dla tych pomysłowych koleżanek :*! No i najleeeepsze -.-...: K&Q. Anka (moja przyjaciółka) zaczęła wychodzić. Ochroniarz podszedł i jej pomógł. Ja utknęłam. Chciała mi pomóc i zaczęła mnie ciągnąć (najlepsze było "WYŁAŹ DEBILKO!!" Very Happy

) ale jej się nie udało. Zaczęła prosić ochroniarza o pomoc, a on jej kazał iść na scenę oO. No więc postanowiłam, że sama sobie poradzę! Wychodzę, barierka do kolan, pcha mnie z 10 osób, odwróciłam się tyłem do sceny i zaczęłam się spuszczać głową w dół, bo inaczej by nie dało rady.(więc jeśli ktoś widział dziewuchę wiszącą głową w dół przy barierce to byłam ja <3). Nagle podbiega ochroniarz, łapie mnie w locie za kark (Jezu, nic by mi się przecież nie stało, jestem dziecko trzepaka w końcu -.-'!) i "co ty kurwa dziewczyno robisz?!" i zaniósł mnie do kąta. Jak ja się mogłam wkurwić to słowa tego nie opiszą.
To sum up: koncert uważam ogólnie za epicki, początek trochę mi się szczerze powiedziawszy nie spodobał, ale później było przemega. Organizacja do niczego, ochrona jeszcze gorzej. A FG nie skomentuję, ale od wczoraj propaguję "tępić FG" Smile

. Chłopaki dali z siebie wszystko, mimo że J wygląda jak śmierć i miałam wrażenie, że zaraz zgubi portki oO. Oczywiście byłam w Złotych Tarasach w tym samym czasie co on, rozglądałam się cały czas, ale przecież ja muszę mieć szczęście i się z nim minąć nie Smile

? I uwielbiam szalejącego Tomo <3.
A aktualnie mam wszędzie siniaki i gdyby koncert był teraz to nawet nie musiałabym wkładać wojskowych porteczek... Z tego miejsca pozdrawiam FanGirlsy i ochronę <3!

majlen

workerbees

też słyszałam, że w tej kolejce było straszne opóźnienie, ale jak dla mnie to powinni wcześniej zacząć całe wpuszczanie albo zrobić dłuższy support...no bo bez przesady wpuszczają ludzi, zaraz zaczyna grać support, który po pół godziny się kończy i od razu marsi wchodzą! -_-'

SaintVeronika

jakie od razu, weszli po 40 minutach xP (ale w planach rzeczywiście było bardziej 'od razu' x/...)

workerbees

no dobra!

ale i tak szybko bo support był strasznie krótki
a jak grali już chyba trzecią piosenkę to laski jeszcze wchodziły...

benka

9 stycznia transsexdisco w Olecku,29 stycznia Coma w Ełku-żyć nie umierać Very Happy

Paulina

Saint Veronika -całe 3 osoby z towarzystwem Very Happy

Gdybyśmy widzieli się wcześniej już na koncercie BT, nie byłoby problemu. A na przyszłość możemy się wymienić komórkami i zgadać. NIe wiadomo, kiedy będzie kolejny kooncert Talentów, a to zawsze jakaś okazja do forumowych spotkań Wink

Wyglądałam Twojego baneru "Marshug", ale byłyśmy w innych kolejkach...
Mam nadzieję, że coraz rzadziej będziemy się spotykać z problemami organizacyjnymi, bo nie mam zamiaru sie do nich przyzwyczajać. Mam bilet od AlterArtu na Openera, ale wiadomo, że pole namiotowe to nie koncert Wink

Myślałam, że takie numery z rzyganiem to tylko kieszonkowcy odstawiają xD Brzydko, brzydko. Twoje miejsce przy barierce to dowód na to, że plyta nie była w pełni zagospodarowana Sad

Gratuluję koleżance wejścia na scenę!
haha Jared w ZT...nie ryzykowałabym tak na jego miejscu ;p Widziałaś co kupował?
Majlen -nie ważne jak, ważne że się spytałyście ;p
A też chyba się wybiorę na WOŚP.
A 17 lutego zagra długo wyczekiwany przeze mnie Happysad! Very Happy

SaintVeronika

Paulina - z całą pewnością to nasz nie ostatni wspólny koncert Smile

na nast. bierzemy do siebie namiary bo chcę Was poznać na żywo! a baner później wywaliłam w śnieg, bo i tak się nie przydawał a jak zaczynało się robić coraz ciaśniej to mi tylko przeszkadzał Razz

a co do Jareda w ZT, to był zakamuflowany w czapkę i okulary, a o tym, że byliśmy tam w tym samym czasie dowiedziałam się później od jakiejś dziewczyny, a mijało mnie tyle osób, że sama go nie wypatrzyłam Sad

... ale na pewno się minęliśmy, zwiedziłam całość xP!

TheZombieShow

Ale Wam zazdroszczę Marsów. W tamten wieczór strasznie się nudziłam i dobijała mnie myśl, że właśnie w tym momencie 30 Seconds To Mars grają sobie na Torwarze. Pff, do tego Ania z Eski Rock, tak jak słyszałam w radiu, poszła sobie jeszcze z Jaredem na zakupy i łazili sobie razem po Złotych. Spoko. Very Happy

A właśnie, jeśli chodzi o włosy Jareda, to miał te niebieskie? Very Happy

Paulina, już kiedyś gdzieś napisałam, że chętnie spotkałabym się z Wami wszystkimi, fajnie byłoby zrobić jakiś zlot, czy coś podobnego. Smile

SaintVeronika

tak, niezmiennie smerf...

szkoda że BT nie ma czegoś takiego jak Marsowy Echelon, to dopiero zrzesza ludzi... i zawsze jest jakiś powód, żeby się spotkać, jakieś promo czy coś ^^

majlen

Wydaje mi się, że koncerty BT najbardziej jednoczą.
Bo jakby nie patrzeć MY jesteśmy od Tatr przez Karkonosze, po Mazury i Wybrzeże, więc zlot nie miałby sensu, bo gdzie? Dla mnie wyjazd do Warszawy to w obie strony razem stówa, a jak was kocham to tyle nie dam za samo zobaczenie was ;D

A czekanie na BT przez 7 godzin i potem wspólny koncert szalenie jednoczą Cool

Miko

To będzie mega offtop!
Ja się tam cieszę, ze BT nie ma czegoś takiego jak Echelon bo nie chciałabym, zeby Talenci chcieli stworzyć swoją armię. Przepraszam, to mi podchodzi pod sekte, zwłaszcza jak wdzię moją koleżankę, któr marsami ma wyprany mózg.

Tak, Majlen, zgadzam się z tobą w stu procentach! Very Happy