|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paulina
[SR] [ Moderator ]
Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Fanka
|
Wysłany: Śro 20:15, 15 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Zil, nie marudź, masz swoją prywatną relację ;p
OK, poszło z głowy, chyba podobnie
Majlen -jestem ciekawa, jak podobało się Twojej koleżance
Adrian -widzisz sama tego doświadczyłam, ale domyślam się, że pobiegłam za wcześnie. Postąpili z nami bardzo agresywnie, ja miałam jedną rękę ochroniarza na nerce, drugą na krtani. A w ogóle się nie wyrywałam. Kumpela widziała, jak kolesiowi przywalili w wątrobę, bo jeszcze próbował. Mimo wszystko obie uważamy, że Jared nie wybierał konkretnych osób, ochrona nawet nie patrzyła się na to, co dzieje się na scenie (w ogóle słabo reagowali na omdlenia, sami wątli sanitarusze musieli wyciągać omdlałe dziewczyny) Ograniczenie osobowe było jednak na pewno i czekali tylko na sygnał, od kiedy mogą wpuszczać, kiedy ja byłam już "spacyfikowana" A te Goldeny miały z tego jedyną frajdę, że stanęły za nimi na scenie na K&Q. Mam nadzieję, że to wymysł wytwórni, który więcej się nie powtórzy. Strefa dla VIPów jest i co więcej trzeba?
Ścisk był, ale porządnego pogo niestety Fankom bardziej zależało na dotknięciu Jareda...a na CTTE jest istny szał, młynek, crowdsurfingujący Jared. Coke był pod tym względem lepszy. No cóż, mam nadzieję, że marsowa publika rozkręci sie do czasu kolejnego koncertu.
A szaleństwo w oczach Jareda -niezaprzeczalne. Wolałabym tylko, by więcej śpiewał on, a nie tłum, choć to miłe, że ludzie znają teksty twoich piosenek na pamięć.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zildjian
Gaduła

Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Fanka
|
Wysłany: Śro 21:50, 15 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Damn, dzieci to jednak nie wiedzą jak wygląda prawdziwe pogo (pisałam ci o tym na laście).
Cieszę się, że doskonale się bawiliście co widać chociażby po tym, że dalej nie możecie się otrząsnąć i spokojnie o tym napisać Oby więcej takich imprez.
Co do tematu... w Wiatraku w Zabrzu będzie grać Jelonek. I mam duży dylemat czy iść. Jestem bardziej za tym by się na niego wybrać i poszaleć przy "Pogoninim", ale jak sobie pomyślę co mnie czeka w czerwcu... chrzanić to, muzyka klasyczna ftw!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
majlen
Jest hardkorem
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 2588
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: JG Płeć: Fanka
|
Wysłany: Śro 22:21, 15 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Kurcze, niefajnie Paulina z tego co piszesz...
Ja po ostatnich 3 koncertach przywykłam do ochrony Wrocławskiej gdzie naddzierają Ci tylko pół biletu (tego miejsca, co się odrywa) gdzie są mili, można pogadać, pobajerować (a psze panaaaa a o której wpuszczacie, a psze pana a sięgnie mi pan seta -oj nie nie, jeszcze jeden bis) klasa. Organizatorko Wrocław ma u mnie stówę. No i można wnosić lustrzanki a nie 'aparaty do 5 mpx'
Za to ja wam nie pisałam, a jak już to wyrywkowo. Niesamowicie było na Tiersenie. Jakoś ze sceny biło od niego to, że nie jest muzykiem tylko artystą. To jak włosy leciały mu ze smyczka, jak grał na gitarze 12stunowej, jak w ferworze wyżywania się na skrzypcach kopnął swoją gitarę, bosy perkusista i niesamowity klimat awangardy, inności gatunkowej... Kurcze to było coś...
Żeby nie być gołosłownym jedyny mój dobry filmik.
http://www.youtube.com/watch?v=ZHEq7IJPueg (tutaj reszta muzyków zeszła właśnie na Sur le fil)
Dziewczyny! Wy mi tu nie mówcie o pogo. Kurde jak tak piszecie to ja się czuję 12stolatką która się boi pogo i w ogóle :<
Przez pogo na Hurcie miałam siną rękę, choć na SNL sama wskoczyłam na jedną piosenkę.
Za to jak na Tiersenie jakieś laski zaczęły pogować przez co ludzie powywalali się na siebie a ja przyrżnęłam lustrzanką w barierki to im miałam ochotę kudły wyrwać...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zildjian
Gaduła

Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Fanka
|
Wysłany: Śro 22:30, 15 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
majlen napisał: | Dziewczyny! Wy mi tu nie mówcie o pogo. Kurde jak tak piszecie to ja się czuję 12stolatką która się boi pogo i w ogóle :<
Przez pogo na Hurcie miałam siną rękę, choć na SNL sama wskoczyłam na jedną piosenkę. |
Wow, na Hurcie? W sumie u nich na koncertach jest taka fajna atmosfera, przyjacielska, swojska etc. Pamiętam jak jeden chłopak raz wskoczył na scenę, ochrona go ściągnęła i chciała wywalić z klubu. Maciek próbował rozmawiać z ochroną, żeby zostawili chłopaka, oczywiście "zasady to zasady" i nic się nie udało zrobić. Oczywiście powiedział, by nie odwalać takich numerów bo jest "ch*jowa ochrona, no cóż".
Tak czy siak, Majlen - pobiłaś rekord xD
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Miko
Wielki Edukator

Dołączył: 30 Sie 2009
Posty: 1520
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Poznań Płeć: Fanka
|
Wysłany: Śro 23:05, 15 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Adrian_94 napisał: | Ja w końcvu byłem gdzieś w 3 rzędzie po środku, co chwila ktoś mdlał. Plusem było to, że ochrona od czasu do czasu dawała kubeczki z wodą. |
Brawa dla ochrony! A co do mdlenia to pewnie trafiłeś na jakies napalone fanki Jareda
I tak zazdroszczę, ze wróciłeś o 1 bo dla niektórych wyjazd do Warszawy wiąże się z dwoma dniami urlopu, a na to jest ciężko kogokolwiek namówić w ciągu roku szkolnego
Coś czuję, ze o tym koncercie będę słuchała od koleżanki przez najbliższe trzy miesiące, jak nie dłużej,z resztą ona nie potrafi wypowiedzieć się na żaden temat niedotyczący Jareda, Marsów i tym podobnych...
Zil, zgadzam się z tobą, na Hurcie jest mega dobra atmosfera! Juz nie mogę doczekać się kolejnego koncertu
Swoja drogą nie mogę znieść myśli, ze na ostatnim koncercie na jakim "byłam" (czwartek w zeszłym tygodniu) zamiast bawić się w pogo siedziałam na "kasie" (dwie ławki z nieszczęsnej sali 42 od matmy xD) i sprzedawałam bilety i rozmawiałam z ochrona
|
|
Powrót do góry |
|
 |
workerbees
Wielki Edukator

Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 1555
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: śmietnik w twoim mieście Płeć: Fanka
|
Wysłany: Śro 23:16, 15 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
No cóż...pociąg podjechał do Katowic punktualnie i nawet w miarę dotarłam do Warszawy, ale ciężko było dostać się na Torwar i byłam godzinę później niż zamierzałam. Podjechałam pod Torwar i tak stoję i rozpoznałam Adriana z koleżankami, którzy ugościli mnie kocem. Niestety okazało się, że stoją w złej kolejce i zostałam sama po czym przyszła Paulina z koleżanką i tak czekałyśmy aż zaczną wpuszczać. Około godziny 18 ludzie nieźle zaczęli napierać i znalazłyśmy się przy pseudo koksownikach, które dawały nam ciepło w okresie bezkurtkowym. Jak weszłyśmy to zobaczyłam, że nie mam szans na płytę, więc poszłam na sektor. Panowie ochroniarze powiedzieli, że wpuszczą mnie dopiero jak skończą wpuszczać wszystkich z zewnątrz, ale wolałam nie ryzykować. I na całe szczęście bo jak Marsi weszli to ludzie jeszcze wchodzili...ostatecznie płyta nawet w połowie nie była zapełniona. PKP i pogoda się nie popisali. Na sektorze zabawa doprawdy była przednia. Miałam jednoosobowe pogo bo wszyscy wokół mnie stali, później jakiś koleś przede mną się ruchawy zrobił! Efekt z flagą wyszedł super, ale sektory przeciwne mojemu trochę wybrakowane w białe kartki. Jaredowi się podobało to ważne! Na Hurricane motyw z telefonami też wyszedł nieziemsko, cały Torwar rozbłysł! Ogólnie świetna zabawa jak na sektor...myślałam, ze będzie bardziej drętwo! Ale do trzech razy sztuka i zbieram od dziś żeby następnym razem być na płycie! I spotkałam się też z moją koleżanką, którą poznałam na Coke'u. Magia w ogóle. No i ładnie śpiewamy xD
Tylko laski, które darły się jak opętane kiedy Jared wyszedł były trochę nie na miejscu. To był koncert MARSÓW, a nie Jareda. Jak Tomo i Shannon się musieli czuć?
No i oczywiście obietnica przyjazdu! Wiadomo nam to nie można odmówić!
Po koncercie cudowne duszenie się w busie z Pauliną i koleżnaką, rezygnacja i czekanie ta taxi, która w miarę szybko przyjechała.
Na dworcu oczekiwanie na pociąg, po czym pani ogłasza, że jest opóźniony o 70 min... -_-' ostatecznie do domu dojechałam ze 110 minutowym opóźnieniem. Weszłam do domu dokładnie o tej, o której zaczynałam dziś lekcje.
Koncert świetny, ale Coke bardziej mi się podobał.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paulina
[SR] [ Moderator ]
Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Fanka
|
Wysłany: Czw 1:31, 16 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Jelonek <3 Jak sobie pomyślę, że ostatnio był z Hunterem w toruńskim klubie za 10zł, a ja nie mogłam pójść.. eh Ale w sumie masz rację Zil, ja też na Twoim miejscu oszczędzałabym kasę, siły wszystko na czerwiec!
Widocznie Fort nie nadaje się do obsługi tak dużych imprez. Wydaje mi się, że Ater Art zaniedbuje organizacyjnie pojedyncze koncerty na rzecz festiwali.
z tą wodą w kubeczkach to sobie pomyślałam, że może Sanepid się do nich przyczepił
A ta atmosfera na koncertach Hurtu ma nawet swoją nazwę -MOC ŚWIATŁA MISIA!!!
Niektóre laski mdlały jeszcze przed supportem o_O Za dużo emocji ;p
Ej, jak my mogłyśmy przegapić spóźnienie Twojego pociągu? Chyba tak byłyśmy zaaprobowane zwiedzaniem podziemi. Miałaś dobrą miejscówę do obserwowania rzeczy, które ja mogę obejrzeć tylko na YT Następnym razem rozkręcamy pogo na pycie/trawce i koniec. Kropka.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bastardbrain
Gaduła

Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Białystok/Sokółka Płeć: Fanka
|
Wysłany: Czw 12:02, 16 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Jejku, ja na Jelonka będę musiała czekać pewnie aż do lutego, a o Hunterze, to sobie jedynie pomarzyć mogę. :cc
W ostatnią sobotę (11.12) byłam na koncercie Transsexdisco i Enej (nareszcie! XD). Było meeeeeega! Zaczęło się od tego, że we czwartek wygrałam podwójną wejściówkę w radiu i wchodziłyśmy z koleżanką za darmo. (a po 10 zł odłożyłyśmy sobie na taksówkę) W sobotę, jako iż nie wiedziałyśmy jak mamy te wejściówki odebrać i gdzie jest klub, wyszłyśmy trochę wcześniej i chwilę przed 18 byłyśmy już na miejscu. Stanęłyśmy pod drzwiami i nagle z klubu *sruuuu* wybiega Matys z Krzyśkiem i przez telefon instruują kogoś jak tu dojechać. Chciałyśmy wejść do klubu i zapytać co i jak z wejściówkami, a tu nagle z drzwi wyłania się jakiś facet i do nas z niezwykłą uprzejmością: "CZEGO". To my, że przyszłyśmy na koncert, blabla, wejściówki, blablablabla, a on na to, że impreza zaczyna się o 19. A rzucał się przy tym niemiłosiernie. To stwierdziłyśmy, że z takim debilem nie warto gadać i sobie poszłyśmy. Było zimno, to wstąpiłyśmy do KFC i o 18:45 postanowiłyśmy spróbować wejść jeszcze raz. Tym razem wpakowałyśmy się do klubu razem z tłumem ludzi, którzy wysiedli z autobusu. Poszło w miarę gładko, odebrałyśmy wejściówki i czekałyśmy na otwarcie szatni. W tym czasie między ludźmi kręcili się chłopaki z TSD i Enej. Szatnie zostały otwarte, schodzimy na salę, czekamy ponad godzinę i w końcu się zaczyna. TSD wchodzi na scenę, i (ku mojemu zdziwieniu) odzywają się 3 psychofanki. Przez cały koncert jarały się Damianem Ale mniejsza o nie. Zabawa była przednia. "Śpiewałam" wszystkie piosenki. Sama się zdziwiłam, że teksty mam w małym paluszku. Rozbrajający był facet, który po każdej piosence podchodził do zespołu i darł się "mam na imię fajny chłopak!" (tak, mówił fajny, a nie prosty XD) a Damian do niego "spokojnie, będzie, ale później". Tańce były, były. Nie mogłam wyjść z podziwu dla Krzyśka, który naprawdę przez caaaaały koncert machał głową. XD Wkurzała mnie tylko parka, która stała za mną i moją koleżanką i jak zaczynałyśmy skakać, to nas pchali do przodu, a facet przez cały koncert pieprzył 'i tak jesteście ch.jowi' (o obu zespołach) Nie rozumiem dlaczego w ogóle tam przyszedł. Moja koleżanka jest dość wybuchowa, więc po 3 popchnięciu nas, zaczęła ich okładać włosami. XD I sobie poszli gdzieś do tyłu. Po Transach byłam strasznie padnięta, ale kupiłam sobie coś do picia i na Eneju znów żyłam. XD Na Eneju więcej ludzi ruszyło w tany. Znalazł się nawet mały fanklub, 4 studentów nieźle rozruszało publikę. Oczywiście to nie byłby udany koncert, gdybyśmy czegoś nie popsuli XD Pogo było tak żywiołowe, że popchnęliśmy ławki, które odgradzały nas od zespołu, tak, że przewróciły mikrofony Lolka. Był zdezorientowany i nie wiedział czy łapać mikrofon od akordeonu, czy swój. XD
Koncert był świetny, mam nadzieję, że oba zespoły jeszcze odwiedzą Białystok. ^^
Trochę się rozpisałam.
EDIT: O, zapomniałam, że po koncercie strasznie bolało mnie gardło, wczoraj wróciłam do domu i pojechałam do lekarza. Co się okazało? Chora krtań XD brawo!
Ostatnio zmieniony przez bastardbrain dnia Czw 12:08, 16 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
majlen
Jest hardkorem
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 2588
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: JG Płeć: Fanka
|
Wysłany: Czw 16:39, 16 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
bastardbrain cholera, ale z koleżanki rebel, tak ich brutalnie pobiła ;D
A propo wpadek, to jak grali L&C to Lonskiemu się pasek od gitary urwał x'D I go zamontował i stwierdził, że już nie zagrają tego kawałka, bo cośtam, ale jak ktoś chce to tam można płyty kupić
W ogóle się Lonski schlał, zaczepił moich nowych znajomych i zapytał skąd są i powiedział, żeby mu dali 2 lata to L&C wpadną do nas ;D Szalone.
worker koncertowi ludzie są cudowni. Ja poznałam 2 osoby z mojej szkoły we Wrocławiu.
W ogóle dzięki muzyce się poznaje masę wspaniałych ludzi. np was <3
|
|
Powrót do góry |
|
 |
workerbees
Wielki Edukator

Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 1555
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: śmietnik w twoim mieście Płeć: Fanka
|
Wysłany: Czw 18:38, 16 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
majlen napisał: |
worker koncertowi ludzie są cudowni. Ja poznałam 2 osoby z mojej szkoły we Wrocławiu. |
no ja niestety tego szczęście nie mam żeby poznać kogoś z tak bliska...
majlen napisał: |
W ogóle dzięki muzyce się poznaje masę wspaniałych ludzi. np was <3 |
kurde 24 lutego jest Apocalyptica w Krakowie! Wybiera się ktoś może?
Ostatnio zmieniony przez workerbees dnia Czw 18:39, 16 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paulina
[SR] [ Moderator ]
Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Fanka
|
Wysłany: Czw 19:08, 16 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
[quote="workerbees"] majlen napisał: |
kurde 24 lutego jest Apocalyptica w Krakowie! Wybiera się ktoś może? |
chiaaałabym Ale będę spłukana po feriach i przed objazdem naukowym, więc szanse są małe.
Ah, ale żałuję, ze nie zdążyłam kupić biletu na ich koncert w Poznaniu, a gdy przenieśli do Areny i jeszcze były to ja już nie miałam kasy.
I żałuję, że nie pojechałam na Epicę, mając bilet od Magdy...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
benka
[JR] [Moderator]
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 3940
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/4
Płeć: Fan
|
Wysłany: Czw 19:26, 16 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
bastardbrain, dla mnie Lolek wydawał się jakby zamulony. U Ciebie też taki był? Może potem się ożywił,ale nie miałam okazji zobaczyć szału na ich koncertcie
Haha,każdy od razu zwraca uwagę na Krzyśka i jego kręcenie głową podczas koncertu U mnie też znalazła się 1 psycho i ciągle się darła. Ale e tam
Ja mam jakieś negatywne nastawienie do Jareda. Z tego co czytałam/słyszałam koleś gwiazdorzy. Ale chętnie bym posłuchała ich na żywo.
Jelonek! Nie słyszałam ich od wakacji! Dzięki za przypomnienie
A propo koncertu tsd to kiedy czekałam z przyjaciółkami na nich,Damian przyszedł do nas i powiedział,że graja na WOŚP w Olecku I znowu będzie szał
Ostatnio zmieniony przez benka dnia Czw 19:27, 16 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Paulina
[SR] [ Moderator ]
Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 4179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Fanka
|
Wysłany: Czw 22:03, 16 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
A do Torunia to kiedy? Benka, weź im coś kiedyś o Toruniu napomknij -tyle super miejsc na koncerty (np HADES)
W sumie nie słyszałam osobiście o przypadkach gwiazdorzenia Jareda, ale jak ktoś jest przystojny, lubi się ekstrawagancko ubrać i przede wszystkim jest obiektem westchnień nastolatek, to w wielu wzbudza antypatię i odwraca uwagę od muzyki. Matko, jak nam było głupio, kiedy zszedł do fanów, a laski zdzierały z niego podkoszulek -_-
Przed koncertem rozmawiała ze mną laska z Miasta Muzyki. Nie powiedziała, na jakim dokładnie kanale (ale domyślam się, że tym [link widoczny dla zalogowanych]) jutro w godzinach 16-18 będzie relacja z koncertu. Mam nadzieję, że udało jej się zmontować coś fajnego
Ostatnio zmieniony przez Paulina dnia Czw 22:04, 16 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
majlen
Jest hardkorem
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 2588
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: JG Płeć: Fanka
|
Wysłany: Czw 22:18, 16 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Paulina nie wiem czemu ja się ostatnio zrobiłam szalenie wyrozumiała (starość?) i nawet usprawiedliwiam te laski. Taki okres w życiu mają. Ja też się rzucałam talentom na szyję (okej no za ich zezwoleniem) Tiersena też ukochałam... A takim laskom adrenalina skacze, dochodzą emocję i tyle.
Widzieliście to (propo macania idoli)
od 2:40 a szczególnie moment 2:45 i ten gest po...
klik
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ofelia
Krejzol
Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 4051
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: okolice Wawy Płeć: Fanka
|
Wysłany: Czw 23:23, 16 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Majlen, ten moment jest świetny!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|