Billy Talent i MCR?

Dyzioo

inspirując się wywiadem: forum.mychemicalromance com pl/viewtopic.php?t=629 * mam taki niecny pomysł, żeby razem z mcrmy zwabić jakoś te dwa zespoły do Polski... razem Wink

co wy na to? jakieś pomysły? ;>

*usunęłam kropkę przed "com" i "pl" bo musiałabym czekać pół godziny, żeby wysłać link Wink

edit: no i trzeba na początku dopisać h t t p : / /

majlen

Większość będzie za.
Mi to jakoś nie pasi. Owszem są fani obu zespołów ale jakoś mimo to nie widzę tej mieszanki.

Ja i tak mam wrażenie, ze BT w następnej trasie europejskiej nie pominą Polski, więc kurde dajmy im płytę skończyć najpierw Wink

Dyzioo

Wiem, wiem, że do polski raczej zawitają ;P
Hm... ty nie widzisz... ale Ben widzi! ;D

workerbees

Ja tam wolę dwa koncerty osobno! Gdyby oni mieli zagrać razem to pewnie musiałby to być jakiś festiwal (choćby jednodniowy) a ja wolę pojedyncze koncerty. a już najlepiej niech wszystkie są w proximie! tam jest najlepszy klimat! Very Happy

Dyzioo

Oj w sumie tak ;P ale... no cóż... Talenci są u mnie na pierwszym miejscu Wink

MCR to by był taki miiiiły dodatek ;D

majlen

VoiceOfSilence

Oj byłabym w 7 niebie, ale to rzeczywiście nie prędko. Talenci już mają materiał na płytę a MCR dopiero ma zacząć zbierać materiał więc to raczej nierealne by razem na jednej scenie zargali bo rozpoczną trasy w zupełnie innym czasie. Ale nie miałabym nic przeciwko zeby zagrali na 2 różnych scenach Very Happy

olga

powiem krótko: nie zgadzam się

TheZombieShow

OMFG OMFG OMFG. Marzenie.

Dyzioo

benka

VoiceOfSilence

Każdy zespół ma wiele 13letnich fanek, zreszta po tym jak umieszczono Nothing to lose w Sali Samobójców to spodziewałabym się wiele 13 na koncercie Talentów, tylko że te ''fanki'' byłyby raczej fankami jednej piosenki a nie całej twórczości.

workerbees

Paulina

olga

Jeśli o mnie chodzi to nie chcę, żeby BT miało właśnie taki sam wizerunek jak MCR czy Green Day (choć GD tworzyli już w latach 90). Chodzi mi o bazę fanów. Wolę, żeby byli postrzegani bardziej jako zespół typu Foo Fighters (tylko z bardziej punkowymi wpływami). W sumie to trochę się ucieszyłam, że ostatnio zagrali na tych koncertach Heavy bo to otwiera ich na trochę starszych fanów. A nie podobały mi się supporty MCR czy Green Daya. Sama też słucham czasem tych zespołów, ale nie widzę w nich nic szczególnego i nie budzą one szczególnego szacunku u osób w wieku powyżej 25 lat. Oczywiście nie chodzi mi tu o stereotypy - niech każdy słucha czego chce i ja to w pełni szanuję, tylko nie podobają mi się takie sytuacje, gdy ktoś wyśmiewa zespół ze względu na to, że ma w większości 13-letnich fanów. Dlatego nie chcę żeby BT supportowali ani GD ani MCR, a tymbardziej 30 seconds to mars. Ostatnie płyty dwóch ostatnich zespołów pozostawiają wiele do życzenia, bo trudno je nazwać płytami stricte rockowymi (dużo elektronicznych elementów, co nie jest w moim stylu, gdyż lubię surowy dźwięk gitary bez żadnych obróbek) i ich wizerunek ( w sensie włosy, makijaż i ubiór) też nie jest w moim stylu. Oczywiście wygląd nie ma dużego znaczenia, tylko muzyka. Z wyjątkiem tych ostatnich płyt są w porządku.