17.08.2010, W-wa, Park Sowińskiego -trzeci koncert BT w PL

try-honesty

Może na miejscu będą coś sprzedawać? Ustawią jakieś prowizoryczne budki z wodą i 7daysami? Smile

Samik

Wg gazety rano będzie padać (2 w nocy, i ósma nad ranem) a o 14 i wieczorem (20) będzie lekkie słońce i chmury, a taki scenariusz nie byłby zły. Very Happy

Miko

O nie byłby!
No ja mam nadzieję... Może będzie podobnie jak na juwenaliach? Była kupa budek z piwem, piciem i żarciem? Ale ja tam sie nie znam Very Happy

majlen

Na Serju były jakieś budki, ale nie zaglądałam.
Piwo jest na pewno, bo ludzie chodzili z kubkami z piwem. Z piciem nie wpuszczają niestety, i ochrona bez niczego wyjmowała Ci z plecaka/torby picie i wywalała do śmietników Rolling Eyes

Deszcz małe piwo, przed Elect the dead latałam z parasolem po parku Very Happy

Czyli kotki widzimy się za około 24 godziny Very Happy

olga

Ludki kto nie chce byc sam jak ja proponuje sie zgadac i umówic sie ze mna w centrum Smile

) niestety moje kumpele mnie wystawiły i wyjechały więc będę całkiem sama a w kupie wiadomo raźniej. gg: 2959178 lub kom. 668921693

Paradise

skoro dostaniemy opaski i będzie można wyjść i wrócić do amfiteatru to można iść do pobliskiego sklepu, coś wypić i wrócić Wink

Paulina

Tak, dostaniemy opaski? Shocked

Miko

Naprawdę? To by bylo dobrze!

(edit ---> ortografia)

Paradise

na lascie ktoś pisał do go ahead właśnie w takich sprawach organizacyjnych (czy można wnieś wodę, aparat itp.) no i odpisali też, że każdy dostanie opaskę i będzie mógł wchodzić i wychodzić z amfiteatru. Smile

Jeśli to się potwierdzi to będzie ekstra Very Happy

Ofelia

Mnie martwi jak BT do nas dojedzie... W niedzielę grali koncert w Budapeszcie, a na Słowacji i w Czechach powodzie. Żeby to ominąć, musieliby przez Niemcy jechać... Niestety mam złe przeczucia i wydaje mi się że ta podróż ich strasznie wymęczy i mogą do nas w ogóle nie wyjść.... Nie zniosłabym tego trzeci raz.... Sad

spongy

nie ma powodu do obaw, bo na pewno już byśmy coś w tej sprawie wiedzieli. i w wiadomościach by mówili, że lotniska pozamykane i tak dalej.

ale i tak trzeba być dobrej myśli!

Samik

A tam, oni tak jak pisali w wywiadzie siedzą w wanie i nie rozstają się z iPodami, więc mam nadzieję, że zmęczeni nie będą Smile

Paulina

Magdaleno, nie kracz :p O kurcze, a ja myślałam, że samolotem się przemieszczają Shocked

Widocznie tylko wtedy, gdy muszą (przez morze, ocean, etc) -w końcu mamy kryzys. Najgorzej jest podobno z liniami kolejowymi, a samochodem niektóre trasy można ominąć. Noc pewnie prześpią możliwie najdłużej a dzień po koncercie sobie pozwiedzają (oby od razu się nie zmywali Cool

)
Jakby ktoś nie wziął nic czerwonego na rękę, to mam całą garść takowych gadżetów -łatwiej będzie potem kolejnym rozpoznać większą grupę czerwonorękich. Oby tylko mieszkańcy Warszawy nie pomyśleli sobie, że mają zjazd wyznawców kabały Laughing

izunka345

ja to mam pecha... jakieś pół godziny temu miałam wypadek i jestem cała pościerana do mięsa... miałam przed 13 być na miejscu ale raczej będę później i nawet nie trafię na chłopaków bo do dentysty muszę iść i zęby robić Sad

ale pójdę na koncert nawet obolała, nie ma co! jak zobaczycie kalekę z daleka z opatrunkami różnymi to na 100% będę ja ; d

Ofelia

Jejku, Izunka bardzo Ci współczuję. Do zobaczenia na koncercie! Smile