Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Olksen
Troll forumowy
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z brzucha mamy :)
|
Wysłany: Śro 20:09, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
pimpinellanisum kurde skąd ty wytrzasnełaś taką ksywke (ledwo co to napisałam, jezyk człowiek może sobie połamać )
tak co do tatuaży nie podobają ci sie??
ja osobiście chciała bym sobie zrobić w przyszłości smoka na łopatce ale nie jestem pewna swego pomysłu... ogólnie podobają mi sie tatuaże ale takie pojedyncze...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kasia
Audioholik
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 815
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Gorzkowice:)
|
Wysłany: Śro 20:18, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ja też kiedyś zrobię sobie tatuaż . Ale najpierw muszę znaleźć taki wzór, który by dla mnie coś znaczył, o czymś przypominał, stanowił symbol czegoś ważnego albo... cholernie mi się podobał . Łatwo jest się poryć, a potem tego na starość żałować
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olksen
Troll forumowy
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z brzucha mamy :)
|
Wysłany: Śro 20:25, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
ja już zrobiłam dawno sama szkic tego smoka którego chce mieć na łopatce...
teraz to już sie tylko grzeje w tubie razem z innymi rysunkami
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pimpinellanisum
[VR] Veteran Forumowy
Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 20:42, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
heheh...Pimpinellanisum, to skrocona wersja lacinskiej nazwy: Pimpinella Anisum czyli - biedzeniec anyż... sa takie cukierki z anyzem... wiekszosc osob ich nie lubi a ja studiuje ogrodnictwo ot i taki ciag myslowy
Tatuaze...hmmm, jak bylam mlodsza chcialam miec, ale do tego sie ograniczylo bo cierpie na tzw. bliznowca i nie moge go zrobic, a teraz hmm...jakos mnie nie ciagnie. Jak widze faceta z dziarami zastanawiam sie jak on bedzie wygladal majac np. 50 lat...blleeehhh. Jak patrze na Aarona czasem to tez sie zastanawiam, jest wytatuowany jak kilim na Wawelu... a ja sie nie moge pozbyc mysli, ze dziwnie to bedzie wygladalo kiedy juz bedzie w ciezkim stanie...
Owszem jak moj znajomy trzasna sobie taka dziare: [link widoczny dla zalogowanych]
to wszyscy pieli, ja tez ze chce zeby moj owczesny facet taka mial...ale juz mi jakos przeszlo
|
|
Powrót do góry |
|
|
ania
Audioholik
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z piekła rodem i to z rodowodem!
|
Wysłany: Śro 20:59, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
ja zawsze chcialam (i nadal chce) zrobic sobie na lopatce jakiegos smoka albo znak zodiaku albo jakis wyraz ale po chinsku ze by byl (i najlepiej zeby pisalo co to znaczy bo od razu bym zapomniala:))
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hela
[VR] Veteran Forumowy
Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 1746
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Demon City
|
Wysłany: Śro 21:15, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
A to bym chciała sobie całe plecy wydziergac Co mam sie do jakiegos jednego nałego ograniczać. albo zrobic jakis fajny napis na nadgrastku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ania
Audioholik
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z piekła rodem i to z rodowodem!
|
Wysłany: Śro 21:22, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
a jak jakis napis to tylko na kostce u nogi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pimpinellanisum
[VR] Veteran Forumowy
Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 21:25, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Pomyslcie raczej o momentach kiedy to bedzie kretynsko wygladac.. np. z suknia slubna, albo tak jak moja sisadka w wieku 50 lat... Najlepiej na dzien dobry zrobic sobie taki ktory schodzi po 2 latach.. moja kolezanka zrobila i totalnie jej przeszla ta potrzeba )
U faceta predzej lykne tatuaze niz u dziewczyny...chociaz wolalabym zeby moj facet nie mial...i jaki by nie byl powod ze Jon nie ma to go za to cenie
|
|
Powrót do góry |
|
|
ania
Audioholik
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z piekła rodem i to z rodowodem!
|
Wysłany: Śro 21:28, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
no coz. ja nie mam w planach slubu ani nic podobnego... ja wole byc "wolna jak ptak". nie wiem dlaczego...
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasia
Audioholik
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 815
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Gorzkowice:)
|
Wysłany: Śro 21:29, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Zmienisz zdanie i wspomnisz moje słowa...
|
|
Powrót do góry |
|
|
ania
Audioholik
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z piekła rodem i to z rodowodem!
|
Wysłany: Śro 21:31, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
heh. moze. a moze pojde w slady siostry....(Ito byl juz dżołk)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hela
[VR] Veteran Forumowy
Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 1746
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Demon City
|
Wysłany: Śro 21:33, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Och ja i suknia ślubna o to sie nie musze martwic, slubu przed ołtarzem nie wezme.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ania
Audioholik
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z piekła rodem i to z rodowodem!
|
Wysłany: Śro 21:34, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
madzik a to dlaczego??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olksen
Troll forumowy
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z brzucha mamy :)
|
Wysłany: Śro 21:53, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
właśnie czemu nie przed ołtarzem? nie jesteś katoliczka? a może jestes ateistka/ albo już nie wiem
a co do tego tatuażu to nie bedzie mnie on krepował w wieku 50 lat ... w końcu to mój wybór trzeba korzystać z życia a tatuaż to kolejny przełom ... tatuaż bedzie cześcia mojego ciała ubioru wiec dlaczego miał by mnie krepowac
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pimpinellanisum
[VR] Veteran Forumowy
Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 21:55, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Wiecie...hmmm... tatuaz tak jak skora sie rozciaga...i widuje u mnie na osiedlu takie kasiaste buntowniczki lat 50... ze splywajacymi tatuazami, rozciagnietymi...gbe, to nie wyglada dobrze,,
Coz a do slubu cywilnego tez sie idzie raczej w sukni... Ja pewnie tez nie wezme koscielnego, chyba ze facetowi bedzie zalezalo... ale suknie mam zamiar wcisnac
|
|
Powrót do góry |
|
|
|