INFO!

0lina.

imie i nazwisko: Aaron Solowoniuk
funkcja w zespole: perkusista
data urodzenia: 21 listopad 1975 r.
-dorastał w Streetsville, Ontario
-zaczął grac na perkusji w bardzo młodym wieku, jego pierwszy sprzęt był prezentem od rodziców
-ma polskie korzenie
-uczęszczał razem z Jonem i Benem do katolickiej szkoły Our Lady of Mount Carmel Catholic Secondary School
-pracował w fabryce Chryslera
-zdiagnozowano u niego wieloraką sklerozę, o czym opowiada kawałek "This Is How It Goes"

Agata91

o.O
Z tą sklerozą to niewiedziałam xD

Ja słyszałam, że Aaron dziadka w Łodzi ma.

0lina.

całkiem możliwe =]

ivi

mogliby tak calym zespolem wwpasc do Łodzi odwiedzic jego dziadka Wink

wcale bym sie nie obrazila bioorac pod uwage ze mam bardzo bliziutko do tedgo miasta:)

Administrator

niech dziadek na forum wpadnie

Hela

haha tak wyslijmy mu zaproszenie. ma ktos moze adres??

Kate

trzeba pochodzić po Łodzi i pytać się starszych dziadków czy nie mają może wnuka Aarona Solowoniuka świetny pomysł prawda Very Happy

ania

kate przyznaje ci racie, ale to jest malo wykonalne:(

kasia

Może prościej dać ogłoszenie w Radiu Maryja?

ania

nie lepiej nie bo kaczynski z tych pedow sobie polamie skrzydlo i co bedzie??jak zwykle na nas. "BO....."-kaska znasz to,nie??

kasia

Tak, znam Anka...
"Bo IIId..." Laughing

A wracając do tematu...
ma ktoś pod ręką książkę telefoniczną? Poszukajcie Solowoniuka w Łodzi Wink

ania

nie kaska "BO IIIc"-tak to szlo. sorry nie mam ksiazki telefonicznej. poszukaj w googlach moze...

ivi

a moze wyslijmy Aaronowi zaproszenie w imieniu dziadka;)

Hela

Oooo, podszyjemy sie za dzidka. Ma ktos moze adres Aarona??

Pimpinellanisum

Ta choroba ktora opisana jest tu jako "wieloraka skleroza" w Polsce funkcjonuje pod nazwa stwardnienie rozsiane, a wieloraka skleroza to doslowne tlumaczenie "sclerosis multipleks" (nie wiem jak to sie dokladnie pisze po lacinie wiec przepraszam za ew. bledy. No jest to bardzo ciezka choroba. Najczesciej djagnozowana jest wlasnie w wieku 18- 30 lat, nie am na nia lekarstwa i niestety w prostej drodze prowadzi do niesprawnosci ruchowej. Osoby chorujace na ta chorobe wymagaja koniec koncow stalej opieki... same nie moga funkcjonowac. Zal mi sie sie zrobilo Aarona bo tata mojego kolegi cierpi na ta chorobe... i pamietam jak jeszcze chodzil jak bylam mala, potem juz tylko jezdzil na wozku, teraz juz nawet z domu nie wychodzi. Jak przeczytalam list Aarona w ktorym sie przyznal ze to dla niego jest ta piosenka "This Is How It Goes" i opisal zdiagnozowanie go poryczalam sie mocno...

Sama mam niepelnosprawna siostre i wiem co oznacza wozek i opieka nad osoba ktora nie ma wladzy nad wlasnym cialem... Tylko Aaron bedzie mial swiadomosc psychiczna co sie dzieje, na szczescie moja siostra nie ma Hrm

Straszna sprawa dla mnie Sad